(PAP) LPP chce mieć w ciągu 2-3 lat 20-30 salonów Reserved w Niemczech – poinformował na konferencji prasowej Dariusz Pachla, wiceprezes spółki.
"Jeśli chodzi o Niemcy, dajemy sobie dwa-trzy lata na rozwój pierwszego brandu. W tym czasie powinniśmy mieć 20-30 salonów Reserved” – powiedział wiceprezes.
”Chcemy w pierwszej kolejności skoncentrować się na naszym głównym brandzie, a dopiero później wprowadzać kolejne” – dodał.
Jesienią tego roku otwarte zostaną cztery pierwsze sklepy w Niemczech. Spółka wiąże duże nadzieje z tym krajem.
"Rynek niemiecki jest olbrzymi. Przeciętny Niemiec wydaje na odzież pięć razy więcej niż Polak, przy tych samych cenach” – powiedział Pachla.
Wiceprezes ocenia, że czasochłonny jest tam proces pozyskiwania lokalizacji.
"Rynki Europy Zachodniej różnią się tym od naszego, że w Polsce branża zdominowana jest przez centra handlowe, a tam wciąż istnieją sklepy przy ulicach, gdzie sprzedaż na jednostkę powierzchni jest wyższa niż w przypadku lokalu w centrum handlowym” – powiedział Pachla.
Również w tym roku otwartych zostanie pierwszych pięć sklepów w Chorwacji, z każdą z marek spółki.
„Tam jest miejsce na 15-20 sklepów. To nie jest wielki kraj. Zakładamy, że w 2015 r. otworzymy kolejnych 5, może 10 lokali” – poinformował wiceprezes.
W kolejnych latach LPP chce otwierać sklepy również innych krajach Europy Zachodniej, a w dalszej przyszłości zamierza rozwijać się również na innych kontynentach.
„Pierwsza jaskółka to sklep, który planujemy uruchomić w Katarze” – powiedział Pachla.