(PAP) Środowa decyzja RPP jest zgodna z oczekiwaniami, podczas konferencji członkowie Rady prawdopodobnie powtórzą, że nie należy oczekiwać zmiany stóp proc. do końca kadencji – ocenił starszy ekonomista ING Banku Śląskiego (WA:INGP) Piotr Popławski. Jego zdaniem w 2020 r. stopy proc. pozostaną stabilne, ale w 2021 r. możliwa jest obniżka.
Na grudniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie, referencyjna stopa procentowa NBP wynosić będzie nadal 1,50 proc. w skali rocznej.
Konferencja prasowa po posiedzeniu RPP rozpocznie się o godz. 16.00.
"Zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła dziś stopy procentowe bez zmian. W naszej ocenie Rada powtórzy, iż nie należy spodziewać się zmian stóp procentowych nawet do końca jej kadencji (początek 2022). Dane, które poznaliśmy od listopadowego posiedzenia wskazują, że realizuje się nasz scenariusz nieco wolniejszego wzrostu gospodarczego w drugiej połowie 2019 i 2020. To oznacza niższą dynamikę PKB niż zakładały listopadowe projekcje banku" - napisał Popławski.
"Z drugiej strony wzrost CPI w okolice górnej granicy celu NBP jest wciąż bardzo realny. W naszej ocenie wyklucza to zmiany polityki pieniężnej w 2020. Nie wykluczamy jednak obniżek stóp w 2021 r., jeżeli spowalniająca koniunktura doprowadzi do wygaszenia presji inflacyjnej" - dodał. (PAP Biznes)