Investing.com - Nowo wybrany prezydent Korei Południowej, Yoon Suk-yeol, prezentował prokryptowalutową postawę podczas swojej kampanii. Podczas swojej kampanii Yoon wielokrotnie dawał do zrozumienia, że jest zdecydowanym zwolennikiem sektora krypto.
W jednym z wystąpień obiecał, że zezwoli na oferowanie pierwszych monet (ICO). W innym wystąpieniu były prokurator powiedział, że osoby, które osiągają zyski z handlu kryptowalutami poniżej 40 000 USD rocznie, będą zwolnione z podatków. Obecnie podatki takie nakładane są na zyski powyżej 2 000 USD rocznie.
Koreańska branża kryptowalutowa optymistyczna
Korea Blockchain Association, grupa lobbystyczna zrzeszająca giełdy aktywów cyfrowych, ma nadzieję, że nowy prezydent będzie miał pozytywny wpływ na lokalny ekosystem kryptowalutowy. Sekretarz generalny stowarzyszenia powiedział: "Zdecydowanie z zadowoleniem przyjmujemy stanowisko prezydenta, ponieważ jest on przekonany, że przyczyni się do ożywienia branży. Ponieważ ICO są obecnie zakazane, nie mamy innego wyboru, jak tylko emitować monety w Singapurze i innych krajach. Firmy i startupy będą mogły z łatwością pozyskiwać fundusze od inwestorów, jeśli zakaz zostanie zniesiony."
Warto zauważyć, że prywatne aktywa cyfrowe są bardzo popularne wśród mieszkańców Korei Południowej, a najbardziej entuzjastyczną grupą demograficzną są osoby w wieku 30 lat. Z niedawnego badania wynika, że około 15% lokalnych posiadaczy kryptowalut ulokowało w tej klasie aktywów ponad 8 000 USD.
Niedawno dyrektor generalny Korea Exchange (KRX) powiedział, że kraj powinien zbadać i znaleźć sposoby na przyjęcie sektora kryptowalut. Warto zwrócić uwagę, że na rynku działa około pięciu milionów lokalnych inwestorów, a dzienny obrót na tym rynku wynosi około 12 miliardów dolarów. Jeśli kraj ten nie zaangażuje się bardziej w tę klasę aktywów, może pozostać w tyle za innymi.