CrypS.pl - Cena tokena od Ripple Labs przebiła wczoraj poziom 1 dolara, na co inwestorzy musieli czekać aż 3 lata. Ostatnia podróż XRP na północ wynika z krążących plotek odnośnie współpracy stojącej za nim firmy z nową administracją Donalda Trumpa. W międzyczasie narastają oczekiwania dot. dymisji Gary’ego Genslera ze stanowiska szefa SEC, co jeszcze bardziej wypycha kurs altcoina do góry.
- W ciągu ostatnich dni kurs XRP wzrósł o 127% osiągając poziom 1,26 dolara.
- Ostatni raz kryptowaluta ta była handlowana po takiej cenie w listopadzie 2021 roku.
- Za wzrostami stoją plotki dot. spotkania Brada Garlinghouse’a z Donaldem Trumpem.
Kurs XRP wystrzelił powyżej 1,2 dolara! Społeczność krypto krytykuje Ripple w sprawie współpracy z Trumpem
Kryptowaluta od Ripple ma za sobą naprawdę dobry tydzień. XRP w ciągu ostatnich 7 dni skoczył na swoim wykresie cenowym z poziomu o,57 dolara do 1,27 dolara. Ostatni raz token ten kosztował tyle na giełdach 8 listopada 2021 roku.Wykres cenowy XRP na giełdzie Binance. Źródło: Tradingview.com
Czynników, które wywindowały cenę szóstej kryptowaluty pod względem kapitalizacji rynkowej, należy oczywiście upatrywać w zmianach na amerykańskiej arenie administracyjnej.
Jak wiadomo, branża blockchaina liczy na znaczną poprawę krajobrazu regulacyjnego w USA po wygranej Donalda Trumpa w wyścigu o Biały Dom.
Już teraz prawie wszyscy są przekonani o zbliżającym się odejściu Gary’ego Genslera ze stanowiska przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Niedawne przemówienie jednego z największych wrogów sektora cyfrowych aktywów (który od lat prowadzi w sądzie batalię prawną przeciwko Ripple) zostało odebrane przez tę społeczność jako potwierdzenie faktu, że urzędnik ten niebawem poda się do dymisji.
Chodzi bowiem o to, że podczas Institute on Securities Regulation Gensler rzucił następujące zdanie:
Jestem dumny, że mogłem służyć z moimi kolegami z SEC, którzy dzień w dzień pracują na rzecz ochrony amerykańskich rodzin w kwestii finansówI chociaż nie zostało nigdzie bezpośrednio powiedziane, że szykują się zmiany na stanowisku szefa SEC (do końca jego kadencji zostało jeszcze sporo czasu), to powiedzenie w czasie przeszłym o swoich “dokonaniach” zostało odebrane jako fakt, że dni Genslera w tej instytucji są już policzone.
Inną kwestią, która mogła napompować cenę XRP, są krążące od kilku dni plotki o prowadzonych rozmowach przez dyrektorów Ripple z Donaldem Trumpem. Co ciekawe, prezes firmy – Monica Long – przekazała w październiku blisko 12 milionów dolarów na wsparcie kampanii Kamali Harris.
Dyrektor generalny Ripple – Brad Garlinghouse – spotkał się jednak z dość dużą krytyką dyrektorów z tego sektora w sprawie Trumpa. Chodzi bowiem o to, że emitent XRP współpracuje z wieloma bankami centralnymi państw i aktywnie wspiera implementację CBDC.
Temat tego rodzaju cyfrowej waluty budzi spore kontrowersje w różnych środowiskach, a społeczność kryptowalut traktuje ją jako nową formę inwigilacji obywateli przez władze. Sam Trump deklarował kilka miesięcy temu, że nie dopuści do tego, aby amerykańska Rezerwa Federalna (Fed) wdrożyła system cyfrowego dolara.
Brad Garlinghouse promuje XRP i implementację CBDC– komentuje dyrektor generalny i założyciel Messari, Ryan Selkis.
Nie możemy pozwolić, aby Ripple włączył się w proces decyzyjny Stanów Zjednoczonych, realizując swój program antybitcoinowy– stwierdził Pierre Rochard, wiceprezes ds. badań w Riot Platforms (NASDAQ:RIOT).
We can’t let Ripple co-opt the United States policymaking process with their anti-bitcoin agenda.Hopefully Trump will staff his Administration with more bitcoiners! https://t.co/TiXxAMRF7h
— Pierre Rochard (@BitcoinPierre) November 16, 2024