Investing.com - Podczas gdy większość inwestorów koncentruje się na akcjach związanych ze sztuczną inteligencją, analitycy Bank of America (NYSE:BAC) są zdania, że to towary będą najlepszą inwestycją do końca dekady.
W nocie opublikowanej pod koniec ubiegłego tygodnia, specjaliści banku wskazali, że strukturalny wzrost inflacji sugeruje, że "rajd towarowy dopiero się zaczyna".
- Rewolucja AI trwa, a inwestorzy z niej korzystają! Otrzymuj comiesięczne typy akcji od specjalistycznej sztucznej inteligencji w ramach 6 ultra-wydajnych portfeli tematycznych - użyj ProPicks, aby stawić czoła jesieni ze zoptymalizowanym portfelem.
Towary, takie jak ropa naftowa i złoto, od dawna postrzegane są, jako niezawodne zabezpieczenie przed inflacją. Inwestorzy będą się ich domagać jeszcze bardziej, jeśli sprawdzą się prognozy banku dotyczące gwałtownego wzrostu inflacji.
Analitycy BofA zwrócili uwagę, że w ciągu ostatnich 20 lat inflacja była utrzymywana na poziomie około 2%. Zaważyły na tym względy wynikające z globalizacji i trendy technologiczne. Stwierdzili dalej, że wkrótce mogą powrócić trendy inflacyjne obserwowane przed 2000 rokiem, kiedy ceny rosły w średnim rocznym tempie około 5%.
Odwrócenie tych sił oznacza strukturalny powrót do 5% - czytamy w nocie.
W tym kontekście Bank of America stwierdza, że towary mogą generować roczne zwroty na poziomie 11%, "ponieważ zadłużenie, deficyty, demografia, odwrotna globalizacja, sztuczna inteligencja i polityka zerowego netto są proinflacyjne".
Bank wskazał, że indeksy towarowe wygenerowały roczną stopę zwrotu na poziomie 10-14%, nawet w obliczu spadającej inflacji i jastrzębiej Fed. W tym samym czasie indeks Bloomberg Aggregate Bond Index wygenerował zwrot w wysokości zaledwie 6%.
Szczególnie silnym czynnikiem wpływającym na dobre wyniki sektora towarowego było złoto. Od początku roku kruszec podrożał o ponad 20%, osiągając 20 sierpnia rekordowy poziom 2570 USD za uncję.