Investing.com - W czwartek ceny ropy naftowej utrzymały się na poziomie zbliżonym do dwuletnich maksimów, ponieważ optymizm wokół ponownego zrównoważenia rynku naftowego, kompensował zeszłotygodniowe informacje o niespodziewanym wzroście zapasów w USA.
Kontrakty terminowe na amerykańską ropę West Texas Intermediate, z dostawami zaplanowanymi na grudzień, wzrosły o 11 centów (0,19%), kształtując się na 56,92 za baryłkę, do godziny 15:50, niedaleko 2-letniego maksimum z poprzedniej sesji na 57,91.
Notowania kontraktów terminowych na ropę typu Brent, z dostawami zaplanowanymi na styczeń, nie odnotowały większych zmian na poziomie 63,45 USD za baryłkę, w pobliżu środowego 2-letniego maksimum o wartości 64,65 USD.
Ceny ropy ustabilizowały się w okolicach wieloletnich szczytów, po zarejestrowaniu strat w poprzedniej sesji, po publikacji przez amerykańską Agencję ds. Energii raportu, z którego wynikało, że zapasy ropy naftowej zmniejszyły się o 2,2 miliona baryłek, w tygodniu zakończonym 3 listopada.
Analitycy rynkowi oczekiwali obniżki rzędu 2,9 miliona baryłek.
Straty te były jednak ograniczone, dzięki powszechnym nadziejom na to, że producenci ropy naftowej zgodzą się przedłużyć okres trwania porozumienia o cięciach produkcyjnych, na spotkaniu pod koniec tego miesiąca.
Pierwotne porozumienie, sprzed blisko roku, pomiędzy OPEC i 10 innymi krajami spoza OPEC, w tym Rosję, zakładało zmniejszenie produkcji o 1,8 mln b/d, przez okres pół roku. Umowa została przedłużona w maju tego roku na okres dziewięciu miesięcy do marca 2018 roku, celem zmniejszenia zapasów naftowych a tym samym wsparcia cen ropy.
Wartość kontraktów terminowych na benzynę, odnotowała spadek o 0,48%, kształtując się na poziomie 1,815 USD za galon, podczas gdy notowania kontraktów terminowych na gaz ziemny wzrosły o 1,04% do pułapu 3,207 USD za milion BTU.