Słabe dane makro z Polski oraz sytuacja techniczna sprawiają, że złotówka od kilku godzin kontynuuje deprecjację względem głównych walut. Naszej walucie nie sprzyja także słaby sentyment utrzymujący się na rynkach finansowych od czasu przedwczorajszej wypowiedzi Bena Bernanke.
USD/PLN
Notowania USD/PLN po zbudowaniu lokalnej korekty spadkowej, od kilku godzin kontynuują ruch w górę (patrz wykres). Obecnie kurs zbliżył się już do poziomu wczorajszych szczytów (3,2940). Jego pokonanie będzie oznaczało, że mamy do czynienia z piątą falą w impulsowej sekwencji wzrostowej z genezą 18 czerwca. Potencjalny zasięg dla tego ruchu wyznaczają tegoroczne maksima zanotowane 31 maja (3,3093).
Sforsowanie tych maksimów otworzyłoby w średnim terminie drogę do poziomu 61,8% zniesienia struktury spadkowej czerwiec 2012 – luty 2013 (3,3858).
GBP/PLN
W wyniku wczorajszego osłabienia złotówki względem funta szterlinga notowania GBP/PLN dotarły do górnego ograniczenia średnioterminowego kanału wzrostowego, w którym poruszają się od początku marca br. Pozytywny test tego oporu pozwolił na zbudowanie lokalnej korekty spadkowej, ale dziś po południu przewagę na rynku ponownie uzyskała strona popytowa. Z technicznego punktu wiedzenia obrona tego oporu powinna skutkować ruchem w stronę dolnej granicy kanału, ale słaby sentyment na rynku walutowym to uniemożliwia. W związku z tym nie zdziwiłabym się, gdyby kurs GBP/PLN jeszcze dziś wybił się górą z tej formacji i poszybował w stronę 61,8% zniesienia całej sekwencji spadkowej z genezą w maju 2012 (5,2143).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.