Dzisiejszy handel na rynku par złotówkowych nie przynosi żadnych większych zmian, a kursy poruszają się nadal w ramach lokalnych trendów bocznych.
Kurs USDPLN buduje wąską konsolidację tuż poniżej wczorajszych maksimów, tj. 3,1746 (patrz wykres powyżej). Przypominam, że rynek analizowanej pary znajduje się blisko kluczowych średnioterminowych oporów usytuowanych na 3,1860 (50% zniesienie wzrostów zainicjowanych w pierwszej połowie czerwca bieżącego roku). Warto również zauważyć, że budująca się przez ostatnie dwa i pół miesiąca sekwencja zwyżkowa ulega konsekwentnemu wypełnieniu. Wspomniane powyżej czynniki sugerują, że potencjał do dalszego umocnienia amerykańskiego dolara względem naszej rodzimej waluty zaczyna się sukcesywnie kurczyć. W rezultacie należy oczekiwać uaktywnienia się strony podażowej w najbliższym czasie. Docelowe zasięgi dla takiego scenariusza znajdują się na 3,1050 oraz 3,0626, a ich geneza została przedstawiona na wykresie powyżej.
Żadne znaczące zmiany nie zaszły również na rynku EURPLN. Kurs tej pary kontynuuje budowanie lokalnego trendu bocznego w okolicach 4,1830. Niestety w przypadku tego rynku sytuacja (w porównaniu do USDPLN) jest z technicznego punktu widzenia mniej klarowna.
Z zajmowaniem pozycji wstrzymałbym się zatem do momentu przebicia przez kurs któregoś z ważnych, pobliskich ograniczeń. Od północy kluczową barierę stanowi średnioterminowa linia trendu spadkowego, która obecnie przebiega na poziomie 4,1875, natomiast od południa ważne wsparcia rozciągają się pomiędzy 4,1615-4,1690. W tej strefie linia trendu wzrostowego poprowadzona po minimach z czerwca oraz lipca zbiega się z 61% zniesieniem zwyżki zainicjowanej miesiąc temu. Przebicie któregoś z wymienionych ograniczeń powie nam więcej o kierunku trendu w szerszym horyzoncie.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.