Złoto odzyskuje wsparcie banków centralnych
Najnowsza ankieta przeprowadzona przez Światową Radę Złota wskazuje, że banki centralne planują zwiększyć rezerwy złota w obliczu niepewności geopolitycznej i finansowej. Ponad 29% respondentów spodziewa się wzrostu globalnych zasobów kruszcu.
Ankieta została przeprowadzona między 19 lutego a 30 kwietnia br. i zebrała odpowiedzi od 70 banków centralnych.
– W 2023 r. banki centralne powiększyły swoje rezerwy aż o 1037 ton złota. To drugi najwyższy roczny zakup w historii po rekordowym poziomie 1082 ton w 2022 r. Co ważniejsze, pond 80% uczestników najnowszej edycji badania deklaruje, że zarządzający rezerwami zwiększą globalne zasoby kruszcu, co stanowi najwyższy odsetek odnotowany od początku badania – czytamy w raporcie Światowej Rady Złota.
Komisja złożona z ekspertów podkreśliła, że w obliczu coraz trudniejszego krajobrazu geopolitycznego i finansowego zarządzanie rezerwami złota stało się ważniejsze, niż kiedykolwiek wcześniej.
– Planowane zakupy mają za zadanie zapewnić równowagę walutową pomimo geopolitycznego chaosu, który z roku na rok przybiera na sile. Banki centralne będą mogły w każdej chwili sprzedać posiadane zapasy kruszcu za wybraną przez siebie walutę, a następnie dokonać za jej pomocą interwencji walutowej, wspierając emitowany przez siebie pieniądz. Nikt nie może być pewny, z jakimi trudnościami przyjdzie zmierzyć nam się w tej dekadzie, dlatego lepiej być przygotowanym na wszystko – wyjaśnił Shaokai Fan, dyrektor Światowej Rady Złota i szef regionu Azji i Pacyfiku.
Złoto będzie korzystać na słabości dolara
Raport pokazuje również rosnący pesymizm wobec dolara amerykańskiego, przy czym 56% gospodarek rozwiniętych i prawie dwie trzecie banków centralnych rynków wschodzących przewiduje spadek jego globalnego udziału w rezerwach.
Nastroje wynikają przede wszystkim z obaw o wizerunek dolara, szczególnie po sankcjach nałożonych po inwazji na Ukrainę, oraz z kwestii wewnętrznych w USA, takich jak zbliżające się wybory prezydenckie.
– Najbardziej prawdopodobną ścieżką dla złota jest wzrost do 3000 dol. za uncję, jednak do tego potrzebne będzie dalsze wsparcie popytu ze strony banków centralnych rynków wschodzących oraz pogłębienie kryzysu zaufania do dolara amerykańskiego – napisali analitycy Citi w najnowszej prognozie.
Dodatkowo z uwagi na prognozowany wzrost gospodarczy i rozszerzanie bazy monetarnej, inwestorzy na rynku złota przygotowują się na kolejną falę inflacji. Obecnie dominujący scenariusz “miękkiego lądowania” gospodarki, który zakłada uniknięcie recesji i deflacji, również sprzyja potencjalnemu wzrostowi cen złota. Analitycy przewidują, że przy takim kontekście ekonomicznym, złoto może jeszcze w tym roku osiągnąć nowe rekordowe poziomy.