Złoto wraca do gry
W piątek 21 czerwca kurs złota wybija nowy dwutygodniowy szczyt, ponieważ słabsze dane gospodarcze z USA zwiększyły prawdopodobieństwo obniżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną w tym roku.
Mimo iż złoto wciąż utrzymuje się szerszej konsolidacji, tak odbicie od jej dolnego ograniczenia przy 2300 dol. zwiększa w kolejnych dniach szanse na przetestowanie oporu 2400 dol., podobnie jak miało to miejsce w połowie maja oraz na początku czerwca.
– Złoto ma trudności z odzyskaniem wzrostowej inicjatywy, co wynika przede wszystkim z rynkowych oczekiwań wobec tegorocznych obniżek stóp procentowych w USA. Wcześniej rynek liczył na przynajmniej 3 ruchy po 25 punktów bazowych każdy począwszy od września. Teraz konsensus zakłada zaledwie jedną obniżkę i to w grudniu. Mimo to kurs złota pozostaje silny, a jeśli najnowsze dane zdołają wpłynąć na rynkowe oczekiwania, to spodziewałbym się mocniejszego wzrostu GOLD/USD powyżej 2400 dol. za uncję – wskazał analityk CMC Markets Maciej Leściorz.
Ekspert dodał, że na korzyść kupujących zadziałała najnowsza obniżka stóp procentowych w Szwajcarii oraz nieco gołębi komunikat Banku Anglii.
– Globalny kapitał szuka bezpieczeństwa, kierując się do franka szwajcarskiego, czy jena. Nieoczekiwana słabość tych walut powoduje, że złoto staje się atrakcyjną alternatywą, która ma przed sobą dobre perspektywy. Wynikają one przede wszystkim z zapowiadanych przez banki centralne zakupów kruszcu, które w 2023 r. doprowadziły do spektakularnej hossy – dodał analityk Maciej Leściorz.
Dodatkowo wczorajszy gorszy zestaw danych z USA (dynamika nowych budów i wydanych pozwoleń, indeks Philly FED, oraz dane o cotygodniowym bezrobociu) umacniają narrację o wcześniejszym cięciu stóp przez FED. Aktualnie rynek wycenia szanse na wrześniową obniżkę na 60 proc.