Niepokojące informacje o zawirowaniach politycznych w Portugalii sprawiły, że od rana silnie traciło euro, a zyskiwał dolar. Doskonały odczyt PMI dla usług w Wielkiej Brytanii wpłynął na znaczące umocnienie funta.
USD/BKT
Kurs koszyka dolarowego przebił kluczowe opory w rejonie 83,36. Ostatnie godziny przyniosły korektę dynamicznej zwyżki z dzisiejszego poranka. Niemniej jednak droga do dalszego średnioterminowego umocnienia indeksu reprezentującego siłę amerykańskiej waluty stoi otworem. Celem jeszcze w tym tygodniu powinny być opory usytuowane na poziomie 84,50, tj. na maksimach z drugiej połowy maja bieżącego roku.
Poziom obrony do gry „na długo” ustawiłbym na 82,95, tj. na lokalnych minimach z wczoraj.
EUR/USD
Wydarzenia w Portugalii doprowadziły do dalszej wyraźnej przeceny eurodolara. Kurs najpopularniejszej światowej pary spadł w okolice 1,2920, gdzie znajdują się lokalne opory. Na tym poziomie kontratak próbuje wygenerować strona popytowa, ale o zmianie średnioterminowego trendu spadkowego będzie można mówić dopiero wtedy, kiedy kurs przebije opory usytuowane w rejonie 1,3045 (geneza na wykresie powyżej).
W szerszym horyzoncie moim zdaniem nadal powinna dominować strona podażowa, a sygnał do dalszej przeceny euro względem dolara otrzymamy w momencie spadku kursu analizowanej pary poniżej wczorajszych minimów. W ten sposób droga do deprecjacji notowań EURUSD w okolice 1,2744-1,2794 zostałaby otwarta. Genezę wszystkich wymienionych poziomów przedstawiono na wykresie powyżej.
GBP/USD
Świetny odczyt PMI dla usług w Wielkiej Brytanii sprawił, iż bardzo wyraźnie odbił kurs GBPUSD. Notowania popularnego kabla osiągnęły bardzo szybko pułap pierwszych istotnych oporów, tj. 1,5261. Na tym etapie do gry próbuje powrócić strona podażowa. Moim zdaniem jest jeszcze miejsce na kontynuowanie oglądanego obecnie wzrostowego odbicia. Modelowe zasięgi dla takiego wariantu znajdują się na 1,5343, gdzie znajduje się 61% zniesienie ostatniej fali spadkowej na tej parze (patrz wykres powyżej).
Niemniej jednak, nadal uważam, że w szerszym horyzoncie szanse na kontynuację osłabienia funta względem dolara są duże. Docelowe zasięgi dla takiego scenariusza znajdują się w rejonie 1,50, tj. w okolicach minimów z 29 maja bieżącego roku.
Dawid Jacek