Zamkniecie zeszłego tygodnia pokazało, że mimo lepszych odczytów PMI z Eurostrefy, euro nie ma siły na rozwinięcie większej korekty wzrostowej. Potwierdził się, zatem scenariusz szykującego się umocnienia dolara. A do tego doniesienia o fatalnych wynikach stress testu w Europie podważają stabilność europejskiego systemu bankowego po pompowaniu pieniędzy podczas wcześniejszego programu LTRO.
O ile można było się spodziewać niezdanego egzaminu przez banki greckie, czy mniejsze z krajów peryferyjnych Eurostrefy, tak dla mnie zaskoczeniem był fatalny wynik niemieckiego Commerzbanku. Oznacza to, że kłopoty naprawdę dotyczą już każdego kraju, w tym Niemiec. Kiepskie wyniki testów spowodują pewnie większe zainteresowanie nowym programem skupu aktywów, ale należy pamiętać, że ECB będzie wymagało, aby uzyskane środki od ECB przeznaczać bezpośrednio na akcje kredytowe. Tym samym pomoc ze strony ECB nie wystarczy, bo nie rozwiąże obecnych problemów braku kapitałów. Na dziś efektem publikacji wyników stress testu może być spadek wartości euro, jako wynik obaw ze strony inwestorów. Do tego ten tydzień powinien być dobry dla dolara, gdyż w środę poznamy decyzję FOMC o poziomie stóp procentowych i wysokości ograniczania skupu aktywów. To w tym miesiącu program QE ma się skończyć. Efektem działań Fed-u powinno być kolejne umocnienie się dolara. Tym samym już dwa czynniki faworyzują sprzedaże na EURUSD w tym tygodniu. Dziś poznamy odczyt Ifo z Niemiec i podaż pieniądza z Eurostrefy. Gorsze wyniki Ifo powinny wzmocnić pewność strony podażowej na EURUSD, choć należy pamiętać, że rynek nie zawsze jest skłonny do lawinowego umacniania dolara przed decyzją Fed-u. Ale nawet z układu wskaźników na H4 widać już sygnały sprzedaży na EURUSD i GBPUSD oraz na EURJPY. Dziś wykształcić się powinien także sygnał sprzedaży na AUDUSD. Tym samym poniedziałek powinien według mnie zapoczątkować już nowe umocnienie się amerykańskiej waluty względem głównych walut. Aby spadki były dodatkowo potwierdzone potrzeba jest przebicia wsparć odpowiednio na EURUSD przy 1,2652, GBPUSD na 1,6017 i na EURJPY 136,70. Celem spadków są ostatnie minima po październikowych NFP.
Przygotowane przez: Grzegorz Jaworski, IronFX