Zapiski giełdowego spekulanta to cykl poświęcony graczom, którzy dokonują krótkoterminowych transakcji na akcjach spółek z GPW. Zasady gry są proste – szukamy technicznych okazji do zagrania w taki sposób, aby potencjalny zysk był przynajmniej dwa razy większy od ponoszonego przez nas ryzyka, kierując się podstawowymi technikami Price Action (WA:ACT).
Orange – spółka notuje bardzo udany okres, rosnąc od początku miesiąca już o ponad 10%. W poniedziałek cena przekroczyła poziom 5 zł, jednak popyt nie był w stanie utrzymać się aż tak wysoko. Kolejne dni przyniosły jednak powrót do wzrostów, a wczorajsza sesja zamknęła się już ponad poziomem oporu 5 zł. Wszystko to przy nie najgorszych obrotach. Brak zdecydowanej reakcji podaży w tym rejonie sprawia, że otwiera się przestrzeń do dalszych wzrostów. W prawdzie nie jest ona wielka ale wydaje się, że cena może rosnąć przynajmniej do linii łączącej kilka ostatnich szczytów czyli przynajmniej 5,20 zł. Ewentualny dalszy ruch wzrostowy będzie możliwy dopiero po wybiciu linii trendu. Spółka regularnie traci na wartości od kilku lat, możliwe że obecnie poziom wyprzedania jest już dość wysoki, gdyż zaczynają pojawiać się mocniejsze rekomendacje. Na początku czerwca DM BDM rekomendował kupno z ceną docelową przy 6,14 zł, a w marcu DM mBanku celował jeszcze wyżej bo aż w 6,90 zł. Zobaczymy na ile sprawdzą się te prognozy. O szansach na większą korektę pisałem 22 maja.