Ostatnie dwa tygodnie upłynęły pod znakiem próby sił na linii Rosja-USA, które przełożyły się na wzrost poziomu globalnej niepewności geopolitycznej. Metale szlachetne wyraźnie korzystają na tej sytuacji.
Eksperci mówią o próbie sił i testowaniu, jak daleko Rosja może się posunąć w obliczu nowej administracji Joe Bidena. Ale mówi się także o próbie odwrócenia uwagi od sytuacji, jaka panuje obecnie w Rosji. Szczególnie o nastrojach, jakie panują po skazaniu Aleksieja Nawalnego na 3,5 roku w kolonii karnej. Nawalny uchodzi obecnie za jednego z najpoważniejszych przeciwników Władimira Putina.
USA nałożyła na Rosję sankcję w związku niehumanitarnym traktowaniem Nawalnego i odmową zapewnienia mu właściwej opieki medycznej, ale także z koncentracją sił wzdłuż granicy z Ukrainą, oraz Rosyjskich, wrogich działań w internecie, w tym próbami ingerencji w wybory w USA. Sankcje obejmują m.in. wydalenie z Waszyngtonu dziesięciu rosyjskich dyplomatów oraz ograniczenie zakupu długu emitowanego przez Moskwę. Rosja w odpowiedzi wydaliła dziesięciu amerykańskich dyplomatów.
Powrót niepokojów wokół Ukrainy
Rosja wysłała na granicę z Ukrainą ponad 100 tys. żołnierzy, w tym również jednostki posiadające zdolność bojową, sprzęt ciężki i samoloty. Według oficjalnych informacji, koncentracja wojsk w regionie miała być częścią szeroko zakrojonych ćwiczeń. Poza relokacją wojsk, na terenie całej Federacji Rosyjskiej podniesione zostały różnego typu zdolności militarne, dotyczące również zaplecza logistycznego, sprzętu i zapasów.
W minionym tygodniu minister obrony Siergiej Szojgu poinformował o wycofaniu części wojsk z granicy z Ukrainą, jednak zakomunikował jednocześnie, że Rosja chce być gotowa na „niekorzystny rozwój” ćwiczeń Defender-Europe 21. Są to coroczne, wielonarodowe manewry NATO. Ćwiczenia odbędą się na obszarze 14 krajów południowej Europy i weźmie w nich udział ok. 30 tys. żołnierzy z 26 krajów, w tym także z Polski.
Ingerencja Rosji w Czechach
Również Czesi w ostatnim czasie wydalili rosyjskich dyplomatów – łącznie ok. 60 pracowników ambasady ma opuścić Czechy do końca maja. Ma to związek z eksplozją w składzie amunicji w 2014 r. w miejscowości Vrbetice. 17 kwietnia władze Czech opublikowały swoje ustalenia, wskazujące na udział w zdarzeniu członków jednostki GRU 29155, w tym dwóch agentów, którzy próbowali zamordować w Anglii Siergieja Skripala.
Rosyjskie MSZ już zapowiedziało, że decyzja Czech nie pozostanie bez odwetu. Rosja już teraz zażądała, aby Czesi ograniczyli liczebność pracowników swojej ambasady w Moskwie. Jednocześnie rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa powiedziała, że Czechy „weszły na drogę niszczenia stosunków”.
Metale szlachetne
Napięcia geopolityczne i spadek rentowności 10-letnich obligacji skarbowych, a także osłabienie dolara sprawiły, że złoto i srebro, zarówno w USA, jak i w PLN, notowały wzrosty. Cena złota zmierza pomału w kierunku pułapu 1 800 USD. Srebro przebiło 26 USD. Z uwagi na rosnącą cenę i utrzymujący się na wysokim poziomie popyt, spodziewać się można, że ceny kruszców będą kontynuowały swoje wzrosty w kolejnych miesiącach.
Ciekawa sytuacja rysuje się także na platynie i palladzie. Cena platyny od roku sukcesywnie wzrasta i lawiruje obecnie w przedziale 1 160-1 240 USD. Cena palladu przez drugie półrocze 2020 roku znajdowała się w trendzie bocznym, zaś od początku marca wspina się ku górze, przełamując kolejne progi i lokując się obecnie w okolicach 2 850 USD.
Diamenty
Popyt na diamenty na rynkach w USA i Izraelu utrzymuje się na wysokim poziomie. Handel w Belgii i Hongkongu jest stabilny. Wzrasta popyt na kamienie 1-karatowe, a także na rzadsze szlify kamieni fantazyjnych. Tym, co wzbudza niepokój, jest sytuacja pandemiczna w Indiach, które są jednym z największych producentów diamentów na świecie.
Sytuacja w tym kraju jest obecnie jedną z najpoważniejszych w skali całego świata. Wzrost liczby zachorowań jest lawinowy, a w szpitalach brakuje łóżek i tlenu. W ciągu doby umiera tam średnio 1600 osób.