Ostatnie godziny na rynku eurodolara upłynęły pod znakiem wyraźnej zwyżki. Kurs najważniejszej pary walutowej dotarł do istotnych oporów.
![]() |
Kurs EURUSD testuje obecnie ważne opory usytuowane w rejonie maksimów z drugiej połowy lutego, tj. 1,1450. Warto zauważyć, że na danych godzinowych rynek wszedł w stan silnego wykupienia, a na wskaźnikach impetu ukształtowały się negatywne dywergencje. Co więcej, struktura wzrostowa zainicjowana na początku bieżącego tygodnia wydaje się być na obecnym etapie wypełniona. W efekcie w najbliższych godzinach oczekuję uaktywnienia się strony podażowej i spadku notowań analizowanej pary. Docelowe zasięgi dla takiego scenariusza rozciągają się pomiędzy 1,1250 a 1,1325, Geneza tych wsparć została przedstawiona na wykresie powyżej. Jeśli te bariery nie wytrzymają podaż stanie przed szansą skorygowania całej sekwencji wzrostowej zainicjowanej w połowie poprzedniego miesiąca. Wówczas należy się liczyć ze spadkiem notowań w okolice 1,11, gdzie znajduje się 38% zniesienie wspomnianej zwyżki.
![]() |
Wczorajsze pogorszenie sentymentu na dolarze amerykańskim, przy jednoczesnej aprecjacji walut Antypodów, doprowadziło do wyraźnej zwyżki notowań AUDUSD. Kurs tej pary przebił wszystkie istotne opory, łącznie z ekstremami z końcówki poprzedniego miesiąca. W rejonie 0,8165 do gry powróciła strona podażowa i aktualnie możemy oglądać kształtowanie się lokalnej korekty. Aby wspomniana korekta zachowała swój krótkoterminowy charakter kurs aussie względem USD nie powinien spaść poniżej 0,8040. Zejście poniżej tych poziomów otworzyłoby drogę do skorygowania całego impulsu wzrostowego zainicjowanego na tym rynku na początku kwietnia. W przypadku realizacji takiego scenariusza pierwszych docelowych zasięgów szukałbym w rejonie 0,7925.
![]() |
Na pułapie 1,1940 na wykresie USDCAD znajduje się podwójne dno. Formacja ta została na przestrzeni ostatnich kilkunastu godzin naruszona, ale o jej ostatecznym zanegowaniu na razie nie można mówić. Ze względu na duże lokalne wyprzedanie oraz budowanie się pozytywnych dywergencji na danych godzinowych w najbliższym czasie nadal preferowanym wariantem pozostaje wzrostowe odbicie. W przypadku realizacji takiego scenariusza podstawowym celem dla popytu będą opory usytuowane w rejonie 1,2090, gdzie aktualnie przebiega linia trendu spadkowego poprowadzona po maksimach z drugiej połowy kwietnia oraz początku maja. Dopiero jej przebicie dałoby asumpt do odwrócenia trendu na tym rynku w szerszym horyzoncie.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.