Od rana kurs EUR/USD lekko zniżkuje, obecnie notowania znajdują się na 1,3670. Straty odrabia polski złoty. Kurs EUR/PLN zniżkuje w kierunku 4,19, a USD/PLN do 3,0650.
Sentyment na rynkach finansowych cały czas dyktowany jest przez sytuację na tzw. rynkach wschodzących. W trakcie sesji azjatyckiej wyprzedaż walut emergining markets oraz innych aktywów uważanych za bardziej ryzykowne wyraźnie wyhamowała. Dziś z pewnością uwagę przyciągną rezultaty nadzwyczajnego posiedzenia Banku Turcji, który ogłosi swoje decyzje dopiero o godzinie 23:00. W celu ustabilizowania notowań liry, władze monetarne prawdopodobnie podniosą stopę pożyczek dla banków o 200 – 300 pb z obecnych 7,75 proc. Z danych makro dziś największą uwagę powinien przykuć wstępny odczyt dynamiki PKB z Wielkiej Brytanii (10:30). W ostatnich miesiącach dane makro z brytyjskiej gospodarki wskazywały na postępujące ożywienie. Konsensus odnośnie dzisiejszego odczytu zakłada dynamikę na poziomie 0,7 proc. w ujęciu kwartalnym. Cały czas pozostajemy pozytywnie nastawieni do brytyjskiej waluty. Uważamy, że słowa Gubernatora BoE, Marka Carneya o braku konieczności ponoszenia stóp procentowych, gdy bezrobocie spadnie poniżej 7 proc. (tak jak to wcześniej zostało określone w forward guidance) w dłuższym terminie nie zaszkodzą sile funta szterlinga. Sądzimy, że w najbliższych tygodniach funt powinien najsilniej zyskiwać wobec walut krajów, gdzie utrzymują się perspektywy kontynuacji luźnej polityki pieniężnej – CAD, JPY, AUD. Dziś poznamy również dane z USA: dynamikę zamówień na dobra trwałego użytku (14:30) i indeks nastrojów konsumentów Conference Board (16:00).
USA: Boeing napędza zamówienia
Dynamika zamówień na dobra trwałego użytku w USA jest silnie dodatnio skorelowana z zamówieniami na samoloty Boeinga. W grudniu liczba zamówionych samolotów wzrosła o 209 sztuk w porównaniu z listopadem, co wskazuje na stosunkowo solidny odczyt zamówień na dobra trwałego użytku. Uważamy, że dobry odczyt powinien przełożyć się na umocnienie amerykańskiego dolara, zwłaszcza przed jutrzejszym posiedzeniem FOMC. Dane sugerujące kontynuację ożywienia w USA powinny bowiem wspierać spekulacje o kolejnym zmniejszeniu programu skupu aktywów prowadzonego przez Fed.
Szymon Zajkowski