WIG20 – początek sesji przynosi silne spadki

Wczorajsze dane makro z USA były bardzo dobre. O godzinie 14:30 poznaliśmy sprzedaż detaliczną. W maju wzrosła ona o 3.6% (oczekiwania były na poziomie 3.0%). O godzinie 16-tej pojawiła się kolejna porcja bardzo dobrych danych. W czerwcu Indeks zaufania konsumentów Conference Board wzrósł do 81.4pkt. (prognoza 75.5pkt.). W maju sprzedaż nowych domów wyniosła 476 tys. (prognoza 463 tys.).
WIG20 (2247; +0.11%) – Po 2 sesjach bardzo silnych spadków, początek poniedziałkowej sesji przyniósł wzrosty. We wtorek początek sesji również przyniósł wzrosty i to pomimo poniedziałkowej przeceny kontraktów na indeks S&P500 o 1.1%. Indeks WIG20 otworzył się z niewielką luką hossy (długość 10 punktów) na poziomie 2254pkt. Do godziny 11-tej osiągnięty został pułap 2263pkt. Potem doszło do realizacji zysków. Bykom nie udało się utrzymać indeksu powyżej krótkoterminowego wsparcia w rejonie 2255-2257pkt. Doszło do spadku, niedużego. Popyt utrzymywał dziś rynek powyżej wczorajszego zamknięcia. Lepsze dane z USA z godziny 14:30 oraz z 16-tej przełożyły się zaledwie na powrót na poranne maksimum (2263pkt.). W końcówce sesji doszło do spadku. Indeks zamknął się na poziomie 2247pkt.
Początek środowej sesji przynosi silne spadki indeks WIG20 otworzył się z długą luką bessy na poziomie 2194pkt. Lokalne minimum wypadło na poziomie 2182pkt., obecnie indeks jest notowany po 2196pkt. Sytuacja techniczna uległa pogorszeniu. Nie pojawił się żaden czynnik zewnętrzny aby doszło do tak silnej przeceny, są to obawy o to co znajduje się w raporcie dotyczącym OFE, który powinien się wreszcie dziś pojawić!
Wykres 1. Indeks WIG20 w układzie dziennym
PROGNOZA: Od dwóch dni na naszym rynku popyt próbuje doprowadzić do odbicia po wcześniejszych silnych spadkach o zasięgu blisko 280 punktów. Musi jeszcze minąć trochę czasu nim dojdzie do uspokojenia nastrojów (wykres 1). Mam nadzieję, że oczekiwany przez wielu inwestorów raport na temat OFE (ma się dziś pojawić) nie będzie zawierał zbyt negatywnych scenariuszy dla polskiego rynku finansowego i rozpocznie się odbicie. Sygnał poprawy sytuacji pojawi się po przebiciu od dołu oporu w postaci piątkowego dna (2216pkt.).

Dziś w kalendarzu:
08:00 (Niemcy) - Indeks zaufania konsumentów GfK, lipiec (6,8, prognoza 6,5, poprzednio 6,5), 08:45 (Francja) - PKB s.a., fin. (k/k), I kw. (prognoza -0,2%, poprzednio -0,2%), 11:30 (Wlk. Brytania) - Wystąpienie publiczne szefa BoE (Mervyn King), 13:00 (USA) - Wnioski o kredyt hipoteczny, 14:30 (USA) - PKB (annualizowany), fin. I kw. (prognoza 2,4%, poprzednio 0,4%), Deflator PKB, fin. (k/k), I kw. (prognoza 1,2%, poprzednio 1%), PCE core, fin. (k/k), I kw. (prognoza 1,3%, poprzednio 1%), 16:30 (USA) - Tygodniowa zmiana zapasów ropy (poprzednio 0,3 mln brk).
Rynek w USA
S&P500 Future (1581; +0.94%) – Z porannego dna na poziomie 1559pkt. kurs kontraktów wzrósł do południa do poziomu 1577.5pkt. Próba przełamania oporu w rejonie 1578-1580pkt. nie powiodła się i doszło do cofnięcia. Szybko jednak doszło do wzrostu. Lepsze dane makro z godziny 14:30 oraz z 16-tej nie pomogły bykom w wyraźnym przełamaniu wspomnianej bariery. Dzienne maksimum wypadło na poziomie 1588pkt. Zamknięcie po 1581pkt. Dziś w nocy doszło do spadku do 1573.5pkt. O godzinie 09:40 kontrakty były notowane po 1580pkt.
Wykres 2. Kontrakty na indeks S&P500 w układzie intraday



PROGNOZA: W krótkim terminie oczekuję na korekcyjne odbicie od wsparcia w rejonie 1556pkt. Próba przełamania oporu w rejonie 1590-1597pkt. może się nie udać. W efekcie możliwy kolejny ruch w dół. Wsparcie znajduje się w rejonie 1530-1535pkt. (wykres 2). Po jego obronie możliwe trwalsze odbicie.


APPLE – Na wczorajszej sesji doszło do spadków do 398.81 USD (nowego dna nie było), potem doszło do odbicia do 404.60 USD, zamknięcie po 402.85 USD (wykres 3).
Wykres 3. Kontrakty CFD na spółkę Apple

W krótkim terminie może dojść do odbicia. W dalszej perspektywie możliwy jest jeszcze jeden dołek. Prawdopodobnie będziemy testować tegoroczne dno. Po zakończeniu fali (c) oczekuję na mocniejsze odbicie (wykres 3). Sygnał do trwalszego odbicia pojawi się dopiero po obronie dotychczasowego dna a potem po przełamaniu oporu w rejonie 423 USD. Wtedy można liczyć na powrót w rejon 455-470 USD.

Sławomir Dębowski