🟢 Ceny na rynkach idą w górę. Każdy członek naszej 120-tysięcznej społeczności potrafi to wykorzystać. Ty także możesz.
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Walutowa odwilż: euro poniżej 4,30 PLN, dolar poniżej 3,30 PLN

Opublikowano 23.01.2012, 19:57
NDX
-
DU
-

WYDARZENIE DNIA
Przebicie poziomu 1,30 USD przez parę euro-dolar otworzyło drogę do dalszego umocnienia złotego. W poniedziałek frank był najtańszy od listopada, za dolara i euro płacono o ok. 25 groszy mniej niż dwa tygodnie temu.

Nieobecność inwestorów z dużych, azjatyckich rynków w pierwszej części tygodnia może być czynnikiem sprzyjającym dalszemu dryfowaniu indeksów w Europie i USA na północ. Od poniedziałku do środy zamknięte będą giełdy w Hong Kong, Szanghaju i Shenzen, w poniedziałek i wtorek wolne mają Koreańczycy, a w czwartek pauzuje Australia i Tajwan. Zanim jednak z ulgą podsumujemy efekt stycznia, który swoją drogą na GPW przedstawia się znacznie mniej imponująco niż np. w Europie Zachodniej, należy pamiętać, że przed końcem miesiąca powinniśmy poznać nowe ratingi państw strefy euro wystawione przez agencje Fitch i Moody’s. Ostatni tydzień pokazał, że degradacja oceny zdolności kredytowych państw nie musi być równoznaczna z natychmiastową paniką na rynkach, zwłaszcza gdy ich obligacje rozchodzą się wśród inwestorów, jak gorące bułeczki.
W poniedziałekowej aukcji rentowność niemieckich 12-miesięcznych bonów ukształtowała się na poziomie 0,07 proc. (analogiczne papiery w październiku dawały 0,34 proc. ), co potwierdza, że choć od kilku dni euro szybko odrabia straty względem dolara a na rynkach akcji ceny idą w górę (czyli rośnie skłonność do ryzyka), to najbezpieczniejsze papiery są nadal najbardziej rozchwytywaną przez banki klasą aktywów. Rentowność na takim poziomie oznacza, że inwestorzy w zamian za "święty spokój" godzą się lokować środki na rok z realną stratą (inflacja w strefie euro wynosi ok. 3 proc.). W tym kontekście warto śledzić parametry ofert innych papierów dłużnych, bo w dalszej części tygodnia bony lub obligacje sprzedawać będą m.in. Francja, Hiszpania, Włochy, czyli państwa, których banki pożyczyły z EBC najwięcej środków w ramach trzyletnich kredytów.
Chwilę po rozpoczęciu sesji na Wall Street inwestorzy nie rezygnowali z zakupów. Indeks S&P500 rósł po godz. 16 o 0,5 proc. a NASDAQ o ok. 0,6 proc. Tylko w tym tygodniu wyniki kwartalne opublikuje blisko jedna piąta spółek z indeksu S&P500, więc nawet gdyby zapomnieć o całej Europie, o jutrzejszym wystąpieniu Baracka Obamy, o środowym posiedzeniu amerykańskiego banku centralnego czy odczycie dynamiki PKB USA za IV kw.2011r., nie będzie brakować nowych informacji, które trzeba będzie uwzględnić w cenach akcji. Warto zwrócić uwagę, że technologiczny indeks NASDAQ po ostatnich wzrostach nie tylko przebił kilkumiesięczne szczyty, ale znalazł się najwyżej od 2001r.


KOMENTARZ PRZYGOTOWAŁ
Łukasz Wróbel,
Dom Maklerski Noble Securities

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.