Wygląda na to, że General Electric (NYSE:GE) stał się bezdenną otchłanią rozpaczy dla swoich akcjonariuszy. Za każdym razem gdy inwestorzy myśleli, że akcje przemysłowego giganta znalazły się na dnie, te wyprowadzały rynek z błędu.
GE w zeszłym roku był najgorszym komponentem Dow, tracąc około połowę swojej wartości. Do tej pory spadł o kolejne 23%. Byki uważały, że znalazły okazję, kiedy w listopadzie akcje znalazły się blisko 20 USD, ale spirala spadkowa trwała kolejne miesiące, powodując ogromne straty dla posiadaczy długich pozycji.
Firma stoi w obliczu być może największego kryzysu w swojej 125-letniej historii, ponieważ popyt na kluczowe produkty generujące przychody GE, takie jak elektrownie i lokomotywy, osłabł, a strumień dochodów zaczął wysychać . Aby sprostać tym wyzwaniom, nowy dyrektor generalny firmy, John Flannery, planuje zmniejszyć rozmiar tego gigantycznego konglomeratu, sprzedając aktywa o wartości 20 miliardów dolarów i obniżając koszty operacyjne.
Największym szokiem dla lojalnych inwestorów był fakt, że w listopadzie GE obniżyło swoją solidną dywidendę o połowę. Stało się to po raz drugi od Wielkiego Kryzysu. Zmniejszając wypłatę dla akcjonariuszy Flannery przyznał, że naprawienie GE wymaga czasu i sporej restrukturyzacji firmy.
Mimo wszystko wydaje się, że problemy GE są dalekie od zakończenia. Ostatnim z długiej listy problemów finansowych firmy jest zmiana zasad rachunkowości na rok podatkowy 2017. Nowe standardy rozpoznawania przychodów oraz inne zmiany zmniejszą zyski firmy z segmentu przemysłowego o około 1,56 miliarda USD w 2017 roku. Więcej niż oszacowała firma w listopadzie.
Oprócz tego GE przyznało, że skutki reformy podatkowej w USA zmniejszyłyby zysk na akcję o 14 centów. Jakby tego było mało dla oblężonego behemota, nadchodzą kolejne zmiany w zasadach pomiaru zapasów. Po ich wprowadzeniu dane pokażą, że GE straciło w ubiegłym roku 0,99 USD za akcję, co jest wynikiem gorszym od pierwotnie oszacowanej straty w wysokości 0,68 USD na akcję.
Spadek ratingu byłby katastrofą
Te zmiany w przepisach oznaczają więcej bólu dla niezliczonych akcjonariuszy GE, w tym dla emerytów, którzy od lat polegają na wypłatach firmy. Jakakolwiek presja wynikająca z pogarszającej się sytuacji finansowej prawdopodobnie zmusi kierownictwo do dalszego obniżania rocznej dywidendy w wysokości 0,48 USD, która już w ubiegłym roku została zmniejszona o połowę.
Jednym z największych wyzwań dla GE będzie obniżenie wskaźnika dźwigni - to klucz do uniknięcia dalszych obniżek ratingu. Prognozy rynkowe na rok 2018 wskazują, że GE może zakończyć rok z dźwignią finansową na poziomie 4,6-krotności EBITDA. Jest to znacznie więcej niż 2,5-krotne EBITDA, które uznawane jest przez Moody's Investors Service za wystarczająco dobre, aby uchronić firmę przed obniżeniem ratingu.
W listopadzie agencja Moody's obniżyła ratingi GE i jednostki finansowej spółki o jeden stopień dla każdego z podmiotów - z A1 na A2, stawiając jednocześnie obligacje spółki o zaledwie pięć stopni powyżej poziomu śmieciowego. Na tym etapie kolejny downgrade mógłby być katastrofalny dla GE.
To ryzyko, w połączeniu z utrzymującą się słabością w podstawowej działalności spółki, to prawdopodobnie główne czynniki zmuszające niektórych analityków do nazwania akcji GE "kosztownymi" nawet po ogromnych spadkach z ostatnich sześciu miesięcy, które doprowadziły wczoraj akcje do poziomu 13,66 USD na zamknięciu. Stephen Tusa z JPMorgan uważa, że "GE to najdroższe akcje w sektorze".
Jego niedźwiedzie prognozy na temat firmy opierają się na założeniu, że ożywienie w biznesie energetycznym firmy nie nastąpi w najbliższym czasie, ale raczej w najbliższej dekadzie. Oznacza to, że obecnie nie poczyniono wystarczających postępów, aby zrównoważyć poziom rozwodnienia wynikającego ze sprzedaży aktywów.
Wnioski
Przy tak dużej niepewności wokół spółki GE nie jest aktywem dla inwestorów unikających ryzyka. Oczywiście, firma poczyniła pewne postępy w zakresie programu sprzedaży aktywów, ale może upłynąć wiele lat zanim dojdzie do zauważalnej transformacji biznesowej. Co bardziej istotne, pozytywne zmiany w bilansie mogą nie być widoczne przez dłuższy czas.
Jeśli jesteś inwestorem dochodowym, dopóki dane GE nie będą wyglądać bardziej obiecująco, twoim najrozsądniejszym krokiem jest pozostanie z boku. Firma opublikuje wyniki za I kwartał 2018 r. w piątek, 20 kwietnia, przed otwarciem rynku amerykańskiego. Konsensus wskazuje, że EPS wyniesie 0,11 USD przy przychodach w wysokości 27,87 USD na akcję.
Jednak to, co zostanie powiedziane później w części dotyczącej prognoz, może dać pewien wgląd w przyszłość firmy. Może stanowić to sposobność dla inwestorów kontrariańskich, którzy chcieliby postawić na zmianę sytuacji firmy w dłuższej perspektywie czasowej.