Bieżący tydzień rozpoczyna się dość spokojnie na rynku walutowym. Po większej zmienności w zeszłym tygodniu spowodowanej decyzją Ludowego Banku Chin w tym tygodniu uwaga rynku powinna skupiać się na danych publikowanych z amerykańskiej gospodarki i zapiskach z ostatniego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Przede wszystkim członkowie FOMC będą zwracali uwagę na dalszy rozwój sytuacji na rynku pracy i inflację. Już w środę poznamy dane odnośnie wskaźnika CPI. W ostatnim czasie Stanley Fischer z Fed wyraził swoje obawy odnośnie poziomu inflacji. Pomimo spadku cen paliw analitycy oczekują w lipcu wzrostu inflacji o 0,2% miesiąc do miesiąca i do 0,2% w skali roku. Jeśli okaże się, że wskaźnik inflacji bazowej ustabilizował się bądź wzrósł w zeszłym miesiącu, to powinno zniewelować niepewność wśród niektórych członków Fed co do podwyżki stóp już we wrześniu. Ponadto w centrum zainteresowania pozostaną zapiski z lipcowego posiedzenia FOMC, gdzie rynki będą doszukiwały się wyjaśnienia odnośnie tego co Fed rozumie pod dalszą poprawą na rynku pracy. Zgodnie z wypowiedziami niektórych członków Fed musiałoby dojść do istotnego pogorszenia danych makroekonomicznych, by zmienić ich podejście w kwestii rozpoczęcia cyklu zacieśniania polityki monetarnej już we wrześniu. Opublikowane w piątek dane dotyczące produkcji przemysłowej były lepsze niż oczekiwano - produkcja wzrosła o 0,6% miesiąc do miesiąca wobec oczekiwanych 0,3%. Zwiększyło się również wykorzystanie mocy produkcyjnych. Nieoczekiwanie zaskoczył natomiast odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan, który według wstępnych danych w sierpniu spadł do poziomu 92,9 pkt. wobec 93,1 pkt. w poprzednim okresie oraz konsensusu rynkowego na poziomie 93,5 pkt. Na początku tego tygodnia dolar pozostaje nieco mocniejszy, jednak zakres ostatnich wahań może się utrzymać w oczekiwaniu na impuls do silniejszego ruchu.
Na piątkowym posiedzeniu Eurogrupy zapadła decyzja o przyznaniu trzeciego pakietu pomocowego dla Grecji wartego 86 mld euro. Międzynarodowy Fundusz Walutowy uzależnił swój udział w programie pomocowym od zgody wierzycielu na redukcję greckiego zadłużenia. Teraz przyszedł czas na przegłosowanie pakietu pomocowego w krajowych parlamentach. Z kolei dzisiaj w nocy poznaliśmy wstępne dane dotyczące japońskiego PKB w drugim kwartale. W ujęciu kwartalnym PKB spadł o 0,4%, natomiast w ujęciu zannualizowanym spadek wyniósł -1,6% i był nieco niższy niż prognozy analityków. Wpływ na słabość w zadanym okresie miały czynniki pogodowa, a także bardzo silny odczyt za pierwszy kwartał. Analitycy oczekują dalszej poprawy PKB w trzecim kwartale, dlatego tez wydaje się mało prawdopodobne by Bank Japonii podjął kolejne działania w celu wsparcia gospodarki.
Notowania eurodolara pozostają stabilne w oczekiwaniu na impuls do silniejszego ruchu kierunkowego. W dalszym ciągu istotnym oporem pozostają okolice 1,12-1,1215, gdzie przebiega 61,8% zniesienia całości fali spadkowej z poziomu 1,1435 oraz znajduje się formacja spadającej gwiazdy w interwale H4. W dniu dzisiejszym notowania wybroniły wsparcie w postaci 50-okresowej średniej EMA przebiegającej w rejonie 1,1058. Przełamanie wspomnianego wsparcia z technicznego punktu widzenia powinno przyczynić się do pogłębienia spadków w okolice 1,1026/28, gdzie 100-okresowa średnia EMA zbiega się z 200-okresową średnia EMA w skali H4.
GBPUSD powrócił w okolice górnego ograniczenia ostatniego zakresu wahań, które wyznacza opór w rejonie 1,5685-1,5700. Z tego względu iż notowania utrzymują się poniżej geometrycznego oporu na poziomie 1,57 w postaci 61,8% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego z poziomu 1,5929, strona podażowa może znów przejąć inicjatywę. Linia poprowadzona po ostatnich minimach na wykresie H4 wyznacza najbliższe w okolicy 1,5625.
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.