🟢 Ceny na rynkach idą w górę. Każdy członek naszej 120-tysięcznej społeczności potrafi to wykorzystać. Ty także możesz.
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Trzy kluczowe publikacje na starcie drugiego kwartału tego roku

Opublikowano 03.04.2018, 21:33
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:31
EUR/USD
-
USD/JPY
-
AUD/USD
-
USD/CAD
-
NZD/USD
-
DJI
-

Analiza przygotowana przez Kathy Lien, dyrektor generalną w dziale strategii w firmie BK Asset Management, napisana tuż po zamknięciu amerykańskiej giełdy.

Teraz, gdy zarówno amerykańscy jak i europejscy inwestorzy wrócili ze swoich świąt wielkanocnych, mamy prawdziwy wgląd w to, jak czują się w drugim kwartale. Spora wyprzedaż akcji w USA została przerwana przez wtorkową korektę. Nie było konkretnego katalizatora wzrostów, ale po ubiegłorocznych gwałtownych spadkach nie jest niczym zaskakującym, że na rynkach dostrzegalne są rajdy optymistów. USD/JPY odbił się podobnie jak indeks Dow, lecz wzrost wyceny dolara był ograniczony do jena, franka szwajcarskiego i euro. Kwiecień wydaje się więc być dobrym miesiącem dla akcji i wymagającym dla dolara amerykańskiego. Wygląda na to, że USD/JPY chciałby powalczyć o poziom 107, ale inwestorzy niechętnie uczynią to przed środowym raportem ISM. Dane o zatrudnieniu poza rolnictwem to najważniejsza publikacja z tego tygodnia, a ISM odegra dużą rolę w kształtowaniu oczekiwań. Oczekuje się poprawy stopy bezrobocia i średnich zarobków za godzinę, ale prognozuje się, że wzrost zatrudnienia będzie znacznie słabszy - na poziomie 185 tys. wobec wzrostu o 313 tys. w poprzednim miesiącu. Oprócz payrolls, znaczący wpływ na rynek walutowy będą mieć raport PMI w Wielkiej Brytanii oraz dane z kanadyjskiego rynku pracy. Warto również zauważyć, że szefujący San Francisco Fed John Williams został wybrany następcą prezesa NY Fed Williama Dudleya. Jest to stała rola, która daje znaczącą władzę i choć Williams ma duże doświadczenie, jest bardziej jastrzębi niż Dudley.

Waluty surowcowe były dziś liderami wzrostów z dolarem kanadyjskim, który przewodził zyskom. USD/CAD spadł do miesięcznego minimum na poziomie 1.2782. Wyższe rentowności obligacji kanadyjskich, wzrost cen ropy i doniesienia, że ​​prezydent Trump chce zawrzeć umowę NAFTA już w przyszłym tygodniu, pomogły wzrostom loonie. Ale USD/CAD zakończyły sesję amerykańską w pobliżu 1,28, kluczowego poziomu wsparcia, co sugeruje, że może istnieć możliwość sprzedaży pary bliżej okolic 1.2850.

Dolar nowozelandzki był wspierany przez wzrost cen mleka. Globalny indeks handlu produktami mlecznymi spada już czwartą aukcję z rzędu, choć spadek o 0,6% okazał się łagodny i z pewnością nie tak znaczący jak w poprzednim miesiącu. Z technicznego punktu widzenia, 0.7150 okazuje się być znaczącym wsparciem dla NZD/USD i chociaż na wykresie pary dostrzegalny jest malejący trójkąt to uważamy, że istnieje większa szansa, że ​​para przełamie opór i przekroczy poziom 73 centów, niż że spadnie poniżej wsparcia.

Dolar australijski również notował zauważalne wzrosty w stosunku do dolara amerykańskiego, ale AUD/USD podążało za CAD i NZD. Zgodnie z oczekiwaniami, Bank Rezerwy Australii pozostawił wczoraj stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Ton oświadczenia był neutralny z lekkim odcieniem optymizmu. Podczas gdy RBA wyraziło zaniepokojenie niepewnością dotyczącą konsumpcji w gospodarstwach domowych i możliwością wpływu AUD/USD na inflację i gospodarkę, na razie dostrzegają jedynie szybszy wzrost w 2018 r. a inflacja stopniowo rośnie wraz ze przyspieszeniem tempa wzrostu gospodarki. AUD/USD wyraźnie zyskał na bazie tego raportu i gwałtownego wzrostu wartości indeksu PMI dla przemysłu. Według Australia's Industry Group działalność produkcyjna w kraju rozwijała się w najszybszym tempie dzięki nowym zamówieniom, dostawom, zatrudnieniu oraz płacom. Wydane zgody na budowę i sprzedaż detaliczna zostaną opublikowane w trakcie środowej sesji azjatyckiej. Jeśli wydatki konsumpcyjne również pokonają oczekiwania rynku, wówczas AUD/USD wzrośnie do 78 centów.

Silniejsza niż oczekiwano aktywność producentów w Wielkiej Brytanii nie pomogła ani też nie zaszkodziła funtowi, ponieważ zmiana wskaźnika okazała się być wyjątkowo skromna, polegająca na rewizji w dół raportu z zeszłego miesiąca. Jest wiele danych z Wielkiej Brytanii zaplanowanych na ten tydzień, a inwestorzy będą uważnie przyglądać się tym liczbom, aby sprawdzić, czy potwierdzają one jastrzębi sentyment Bank of England. Przypominamy, że Komitet ds. Polityki Pieniężnej (MPC) większością głosów (siedem za, dwa przeciw) przegłosował decyzję o pozostawieniu stóp bez zmian w zeszłym miesiącu. Pośród decydentów jedynie McCafferty i Saunders opowiadają się za natychmiastowym wzrostem stóp. Doprowadziło to inwestorów do przekonania, że ​​BoE będzie kolejnym dużym bankiem centralnym, który zamierza podnieść stopy procentowe. Obecnie, kontrakty futures na stopy procentowe wskazują na 78% szans na podwyżkę w maju. Czwartkowa publikacja brytyjskiego będzie miała duży wpływ na wsparcie lub odejście od prognoz rynkowych.

Warto również wspomnieć o euro, które było jedną z niewielu walut, które zakończyły dzień spadkami względem dolara. W przeciwieństwie do Australii czy Wielkiej Brytanii dane nadal zaskakują w negatywny sposób. Prognozy zmiany wartości indeksu sprzedaży detalicznej w Niemczech wynosiły 0,7%, zamiast tego wartość wskaźnika spadła o tę samą wartość, powodując spadek w ujęciu rocznym z 2,5% do 1,3%. Aktywność produkcyjna w Niemczech również koryguje. Najnowszy raport CPI strefy euro ma zostać jutro opublikowany wraz z stopą bezrobocia za luty. Raport inflacji ma większy wpływ na euro niż dane z rynku pracy. Mimo to ekonomiści oczekują przyspieszenia wzrostu CPI w strefie euro, spowolnienia indeksu w Niemczech oraz wzrost ostrożności EBC, które zwiększa prawdopodobieństwo spadków EUR/USD.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.