- WIG20 broni wsparcia utworzonego w wakacje 2023 roku.
- S&P500 - zażarta walka o przejęcie kontroli nad wykresem
- Precyzyjne odbicie od wsparcia na DAX
- Sprawdź naszą wyjątkową promocję na narzędzie Investing Pro dostępną w tym miejscu
Kończący się tydzień zapewnił nam prawdziwą huśtawkę nastrojów, co jest szczególnie widoczne na rynkach akcji. Doskonale pokazuje to indeks zmienności VIX, który zanotował drugi najwyższy dzienny skok w historii o 65%, a następnie największy historyczny spadek o 41%.
Rysunek 1. Notowania wskaźnika zmienności VIX
Po pierwszym szoku nastroje poprawiły lepsze od prognoz dane usługowe ISM, tak więc rynek zachował się zgodnie z powiedzeniem, że jedna jaskółka wiosny nie czyni. Nie zmienia to faktu, że dane gospodarcze będą wychodzić teraz na pierwszy plan i to od nich przede wszystkim będą zależeć dalsze ruchy Rezerwy Federalnej niezależnie od tego czy inflacja będzie na poziomie 2,3 czy 3,5%. Aktualnie rynek szczuje szanse mniej więcej 50/50, jeżeli chodzi o prawdopodobieństwo scenariusza cięcia o 25 lub 50 pb na wrześniowym posiedzeniu FED.
WIG20 – skuteczna obrona poziomu 2200 pkt
Zgodnie z ruchami na amerykańskich oraz europejskich indeksach WIG20 również zanotował solidną przecenę ustanawiając lokalne minima w rejonie 2200 pkt, gdzie wypadały wcześniej maksima z lipca zeszłego roku. Aktualnie widać, że strona popytowa jest aktywna w tym obszarze, co rozpoznajemy po wyraźnej reakcji, która przybrała kształt formacji objęcia hossy zwiastującej możliwość dalszych wzrostów.
Rysunek 2. Analiza techniczna WIG20
Przy założeniu rozszerzenia wzrostów okolica 2400 pkt, gdzie przez ostatnie miesiące zlokalizowany był główny poziom wsparcia jest obecnie oporem według zasady zmiany biegunów. Ze względu na uspokojenie nastrojów i brak istotnych danych aż do środy, czyli odczytów inflacyjnych z USA, scenariusz kontynuacji ruchu w kierunku północnym można zakładać jako bazowy. Przy ustawianiu ewentualnych zleceń obronnych warto zwrócić uwagę na ciasno zlokalizowany poziom wsparcia w rejonie 2150 pkt.
DAX z analogicznym schematem jak WIG20
Z uwagi na globalny wpływ ostatniej serii danych makroekonomicznych z USA na rynki akcji możemy obserwować analogiczny schemat na większości zachodnich indeksów w tym na niemieckim DAX. Byki wyraźnie starają się odrobić straty i zbliżają się wielkimi krokami w pobliże najbliższego obszaru oporu wypadającego na poziomie 18000 pkt.
Rysunek 3. Analiza techniczna DAX
Wskazany obszar oporu jest jednocześnie kluczową barierą, której przełamanie otwiera drogę do ataku na ostatnie historyczne maksima w rejonie nieco poniżej 19000 pkt. Z drugiej strony przy próbie kontynuacji spadków niedźwiedzie kolejne problemy powinny napotkać w pobliżu poziomu 16600 pkt.
Podaż nie daje za wygraną na indeksie S&P500
Porównując aktualne odbicie na S&P500 do tego, które widzimy na DAX czy WIG20 widać, że strona podażowa stawia trudne warunki kupującym i nie daje możliwości na swobodne wzrosty. Pomimo tego popyt podczas wczorajszej sesji ponownie był w stanie zanegować ostatni impuls podażowy i pozostaje w grze o rozbudowanie impulsu wzrostowego. Pierwszy cel w tym scenariuszu wypada już na 5450 pkt, gdzie dodatkowo mamy potwierdzenie w postaci lokalnej linii trendu spadkowego.
Rysunek 4. Analiza techniczna S&P500
W ramach pozycji długich należy również zwrócić uwagę na silną strefę podażową zlokalizowaną w rejonie cenowym 5600 pkt, skąd zainicjowana została ostatnia fala spadkowa, a z uwagi na jej siłę podaż powinna być tak w dalszym ciągu aktywna.