Dzisiejszy handel na rynku walutowym upływa pod znakiem budowania lokalnych konsolidacji na najważniejszych parach. Szanse na dalsze korekcyjne osłabienie dolara moim zdaniem pozostają duże.
Kurs eurodolara po odbiciu z początku bieżącego tygodnia dotarł do pierwszych lokalnych oporów, tj. 38% zniesienia sekwencji spadkowej zainicjowanej na tym rynku w połowie poprzedniego tygodnia (1,2690). Na tym poziomie do gry próbuje powrócić strona podażowa, ale w mojej opinii potencjał do zwyżki na wykresie EURUSD nie został jeszcze wyczerpany. Przebicie wspomnianych wcześniej krótkoterminowych ograniczeń otworzyłoby drogę stronie popytowej do wywindowania kursu analizowanej pary co najmniej w okolice 1,2808 (patrz wykres powyżej). Dopiero wzrost powyżej tego poziomu da szansę na powrót kursu eurodolara ponownie ponad 1,30, co oznaczałoby skorygowanie całej, trwającej od maja przeceny wspólnej waluty względem USD. Poziomem obrony dla takiego scenariusza pozostają wsparcia usytuowane w rejonie 1,2460 (78% zniesienie sekwencji wzrostowej ukształtowanej na tej parze w okresie lipiec 2012 – maj 2014).
Po ubiegłotygodniowym przetestowaniu kluczowych długoterminowych wsparć (0,8658) kurs AUDUSD dynamicznie odbił. W konsekwencji popyt błyskawicznie doprowadził do zniesienia 23% sekwencji spadkowej ukształtowanej na tej parze na przestrzeni poprzedniego miesiąca, co doprowadziło do lokalnego uaktywnienia się strony podażowej. Niemniej jednak w szerszym horyzoncie szanse na kontynuowanie umocnienia aussie względem amerykańskiego dolara są wciąż duże. Pierwsze poważne ograniczenia dla takiego wariantu znajdują się w rejonie 0,8930 (patrz wykres powyżej). Ruch w kierunku tych oporów pozostaje na obecnym etapie scenariuszem bazowym.
Na wykresie USDCAD od wczoraj buduje się lokalna formacja trójkąta symetrycznego. Takie umiejscowienie konsolidacji w trendzie (po wcześniejszych wyraźnych spadkach) faworyzuje stronę podażową w najbliższym czasie. Wybicie się dołem z opisywanej formacji (1,1155) otworzyłoby drogę do testu wsparć znajdujących się na 1,1095 (38% zniesienie sekwencji wzrostowej zainicjowanej na tej parze pod koniec sierpnia bieżącego roku). Z kolei docelowych zasięgów dla obecnie kształtującego się ruchu korekcyjnego szukałbym w rejonie 1,0965-1,1020. Geneza tych poziomów została przedstawiona na wykresie powyżej.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.