Poznaliśmy zapiski z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Nie ma tam chyba niczego, czego by się inwestorzy nie spodziewali. To dobrze, ponieważ rynki lubią pewność. Wczorajsze dane makro osłabiły funta. Przyszłość rosyjskiej alternatywy dla euro jest pod znakiem zapytania.
Wedle stenogramu z kwietniowego posiedzenia RPP nie ma zagrożeń dla wzrostu stóp procentowych. Rada widzi ujemną dynamikę cen, ale wskazuje na spadające ceny surowców. Spadek cen ropy naftowej mającej w tym wypadku największy wpływ, rozpoczął się w wakacje 2014 roku. W efekcie jeszcze kilka odczytów będzie najprawdopodobniej deflacyjnych. Po tym, gdy ceny zaczną odwoływać się do poziomów po spadkach cen, powinniśmy wrócić na ścieżkę kontrolowanego wzrostu inflacji. Rada dostrzega zagrożenia dla wzrostu gospodarczego. Wymienia wśród nich przede wszystkim silne umacnianie się złotego, będące zagrożeniem dla eksportu. Zgodnie z oczekiwaniami podtrzymano decyzję marcową o końcu cyklu obniżek stóp procentowych. W przypadku utrzymania przez dłuższy czas stóp na niezmienionym poziomie z kalendarzy makroekonomicznych znika bardzo ważne dotychczas dla rynków walutowych posiedzenie RPP. Ponadto wskazano na postępującą poprawę na rynku pracy oraz niepewny wpływ sytuacji w Strefie Euro.
Wczorajsze dane makroekonomiczne przyniosły korektę na funtach. Po korzystnym komunikacie z Banku Anglii przyszła kolej na sprzedaż detaliczną. Po spadku w zeszłym miesiącu wzrost w skali roku spadł z oczekiwanych 5,4% na 4,2%. Na reakcję rynków nie trzeba było długo czekać. Funt spadł z okolic 5,60 zł na 5,55 zł.
Białoruś wypowiedziała się negatywnie na temat propozycji Putina nt. utworzenia Unii Walutowej na obecnym etapie integracji Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej. Pod tą nazwę oprócz wspomnianej Białorusi i Rosji znajduje się tylko Kazachstan. Kraj ten boi się utraty suwerenności gospodarczej i wskazuje na fakt, że pomimo prac, pozostaje nadal bardzo wiele barier w handlu wzajemnym, które trzeba najpierw usunąć. Stanowisko to jest takie samo jak Kazachstanu. Obydwa kraje oczekują najpierw Unii Gospodarczej, a dopiero potem walutowej. Pomysł ten nie podoba się z oczywistych powodów Rosji chcącej tworzyć przeciwwagę dla euro. Projekt ten ma walory głównie propagandowe, gdyż potencjał gospodarczy obydwu jest bardzo różny.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
10:00 - Polska - stopa bezrobocia,
10:00 - Niemcy - indeks instytutu IFO,
14:30 - USA - zamówienia na dobra.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 24.01.2015 do 24.04.2015
Kurs EUR/PLN po odbiciu się od linii oporu gwałtownie spada. Przebite zostało dwuletnie minimum na 4,0350, a kurs dalej próbuje ustanowić niższe poziomy, przebijając symboliczne nawet 4,0000. Oporem dla wzrostów będzie linia łącząca maksima ostatnich tygodni na poziomie 4,05000. Wsparciem jest poziom 3,9700, czyli przedłużenie linii łączącej minima lokalne.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 24.01.2015 do 24.04.2015
Kurs CHF/PLN porusza się od ponad dwóch miesięcy w trendzie bocznym pomiędzy poziomami 3,8300 a 3,9300. W przypadku ruchu w górę opór stanowiło będzie bardzo niechętnie widziana przez kredytobiorców frankowych linia łącząca maksima lokalne na 3,9200. Dla ruchu w dół wsparciem jest poziom 3,8300, czyli ostatnie minimum lokalne.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 24.01.2015 do 24.04.2015
Kurs USD/PLN od początku roku porusza się w trendzie bocznym z jednym bardzo wyraźnym ruchem w górę, który po chwili został skorygowany. Wsparciem do wczoraj były okolice 3,7000, gdzie przebiega linia łącząca minima lokalne. Obecnie po przebiciu tego poziomu kurs spada i najbliższe wsparcie widać w okolicach 3,5300. Oporem jest ostatnie maksimum lokalne na 3,9600.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 24.01.2015 do 24.04.2015
Na wykresie zaobserwowaliśmy wybicie dołem z kanału wzrostowego. Po zejściu do poziomu 5,5000 kurs zawrócił w okolice 5,6000. Wsparciem będzie wspomniane minimum.
Komentarze walutowe przygotowują dealerzy Currency One SA.