Wakacje zmierzają nieuchronnie do końca, a wraz nimi sezon upraw nasion w USA. Zbiory pszenicy ozimej zostały już zakończone, a jęczmienia i pszenicy jarej są w ostatniej fazie. Świetna kondycja nadal jest utrzymywana na drugim tle, w cieniu chińsko-amerykańskiej wojny handlowej.
Niezależnie czy uwagę skupimy na świetnej kondycji zbóż, czy sprawach politycznych efektem zaistniałej sytuacji jest silna wyprzedaż surowców rolnych. Soja zanotowała blisko 20% wyprzedaż, docierając w rejony cen niewidzianych od dziesięciu lat. Oczywiście są wygrani tej sytuacji – jak Egipt. Ten największy importer pszenicy zachęcony przeceną cen, zdecydował się na duży zakup – 350 milionów ton. Wracając na rynek amerykański, w poniedziałkowym raporcie USDA dotyczącym stanu upraw znajdziemy potwierdzenie ich świetnej kondycji. Do najlepszych dwóch kategorii zaliczono 68% upraw soi i 66% kukurydzy. W obu przypadkach to o 1% więcej niż tydzień temu i znacznie lepiej niż w roku poprzednim. Uprawy również wyprzedzają średnie tempo rozwoju. W przypadku kukurydzy aż 10% areału osiągnęło dojrzałość (5% średnio).
Natomiast efekty wojny handlowej są szczególnie widoczne podczas odbywającej się co roku Soy Global Trade Exchange. Cytując komentatorów, mimo, że z racji na wprowadzone chińskie cła na amerykańską soję nie dojdzie w tym roku do żadnych rekordowych transakcji, to w powietrzu czuć chęć współpracy. Nie jest to szczególnie dziwne uwzględniając, że na przestrzeni ostatnich 36 lat amerykański sektor wpompował 120-130 milionów dolarów w rozwinięcie chińskiego rynku. Z perspektywy amerykańskich rolników ważną informację podał w poniedziałek Departament Rolnictwa USA. Ogłosił o program pomocowy w wysokości 4,7 miliarda USD dla rolników którzy ucierpieli z powodu chińskich taryf, oraz 3,6 dla szczególnie poszkodowanych farmerów.
Z perspektywy technicznej można zwrócić uwagę tylko na jedną rzecz. Po raz kolejny znaleźliśmy się w rejonach lokalnych dołków, a nie jestem sobie w stanie wyobrazić na tyle silnego impulsu, aby jeszcze raz przebić minima. Dlatego pozycja długa z krótkim stoplossem jest jak najbardziej do rozważenia.