Rywalizacja dwóch rządów w Libii

Opublikowano 20.10.2014, 11:06

W piątek indeks CRB zanotował relatywnie niewielki spadek – o 0,02% do poziomu 272,64 pkt. Podrożały m.in. miedź, platyna, pallad, ryż oraz kakao. Z kolei na minusie po raz kolejny znalazła się ropa naftowa oraz większość towarów rolnych.


Zamknięte arabskie pole naftowe

Chociaż notowania ropy naftowej w ostatnim czasie znajdowały się pod wyraźną presją podaży, to początek nowego tygodnia przyniósł parę czynników wspierających kupujących. Są one związane z sytuacją w krajach produkujących ropę naftową.

Pierwszą z takich informacji jest komunikat o tymczasowym wstrzymaniu wydobycia ropy naftowej na polu Khafji, na którym operacje prowadzą wspólnie Arabia Saudyjska i Kuwejt. Ruch ten jest rzekomo rezultatem potrzeby dostosowania pola do nowych wymagań środowiskowych ustanowionych w Arabii Saudyjskiej.

Wstrzymanie prac wydobywczych na polu Khafji nie ma jednak istotnego przełożenia na podaż ropy naftowej. Na polu tym wydobywa się dziennie 280-300 tysięcy baryłek ropy naftowej dziennie, a więc niecałe 3% całkowitej produkcji tego surowca w Arabii Saudyjskiej (we wrześniu wyniosła ona 9,7 mln baryłek dziennie).


Kolejne kłopoty w sektorze naftowym Libii

Drugą kwestią sprzyjającą kupującym na rynku ropy naftowej jest obecna sytuacja w Libii. W zasadzie od czasu arabskiej wiosny z 2011 r. sytuacja polityczna w tym kraju jest daleka od stabilizacji. Libią wstrząsały liczne zamieszki, a na polach naftowych, w rafineriach i portach trwały strajki.

Od kilku miesięcy w Libii rywalizują ze sobą dwa rządy, które walczą o kontrolę nad wpływami budżetowymi tego kraju. Chodzi tu przede wszystkim o sprzedaż ropy naftowej. Oba rządy ustanowiły własnego ministra ds. ropy naftowej. Na forum międzynarodowym uznawany jest rząd premiera Abdullaha al-Thinni, jednak w sierpniu został on zmuszony do opuszczenia Trypolisu po tym, jak stolicę kraju przejął konkurencyjny rząd, powstały w mieście Misrata. Przejęta została także oficjalna strona internetowa National Oil Company.

Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że sytuacja w Libii powoli staje się opanowana, po tym jak premierowi al-Thinni udało się doprowadzić do zakończenia strajków w portach i na polach naftowych usytuowanych we wschodniej części kraju. Dzięki temu produkcja ropy naftowej w Libii wzrosła do 900 tysięcy baryłek dziennie. W ostatnich dniach jednak znów spadła ze względu na nowe protesty na wschodnich polach naftowych.

Sytuacja w Libii jest niepokojąca dla obserwatorów rynku ropy naftowej. Dotychczasowa rywalizacja dwóch rządów może bowiem przekształcić się w rozleglejszy wewnętrzny konflikt. To z kolei mogłoby doprowadzić do kolejnego wyraźnego spadku eksportu ropy naftowej z Libii.

Tak czy inaczej, również sytuacja w Libii może mieć jedynie krótkoterminowe przełożenie na ceny ropy naftowej. Globalna podaż tego surowca jest na tyle duża, że nawet całkowite wstrzymanie eksportu ropy z Libii nie doprowadziłoby do istotnej luki po stronie podażowej.


Stabilizacja cen ropy WTI

Dzisiaj rano notowania ropy naftowej WTI są ustabilizowane w okolicach 82,20-82,70 USD za baryłkę. Obecnie na rynku tym trwa więc konsolidacja – jednak nie zmienia to faktu, że w perspektywie kilkumiesięcznej mamy do czynienia z trendem spadkowym, który może być kontynuowany. Najbliższe poziomy wsparcia to okolice 80 USD i 77 USD za baryłkę.


Dorota Sierakowska
Analityk

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.