Po tąpnięciu notowań ropy naftowej w poprzednim tygodniu, nowy tydzień rozpoczyna się na tym rynku spokojnie. Presja sprzedających na wykresie cen tego surowca jednak się wyraźnie utrzymuje. Notowania ropy Brent poruszają się poniżej poziomu 61 USD za baryłkę, natomiast cena ropy WTI zeszła poniżej poziomu 55 USD za baryłkę.
Stronie podażowej na rynku ropy naftowej sprzyja obecnie ogólne nastawienie risk-off wśród globalnych inwestorów. Po zapowiedziach nowych ceł narzuconych na import dóbr chińskich do Stanów Zjednoczonych, nie ulega wątpliwości, że USA i Chiny obecnie bardziej kierują się w stronę konfrontacji niż kompromisu. To rzutuje na oczekiwania dotyczące sytuacji w globalnej gospodarce, w której oba te kraje mają niebagatelne znaczenie. USA i Chiny to także dwaj najwięksi konsumenci ropy naftowej na świecie, więc konflikt handlowy budzi obawy o spadek globalnego popytu na ten surowiec.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Kupującym nie pomaga również rosnący eksport ropy naftowej ze Stanów Zjednoczonych. Urząd statystyczny USA podał w piątek, że w czerwcu br. średni dzienny eksport ropy wzrósł o 260 tys. baryłek dziennie do rekordowego poziomu 3,16 mln baryłek dziennie. Te dane są elementem dłuższego procesu trwającego na rynku ropy naftowej.
Już od dwóch dekad w Stanach Zjednoczonych ma miejsce tzw. łupkowa rewolucja, której skutkiem jest dynamicznie rosnąca produkcja ropy w USA. Niedostosowanie infrastruktury naftowej sprawiało, że Amerykanie nie mogli eksportować dużych ilości ropy naftowej od samego początku, jednak w późniejszych latach możliwości eksportowe USA rosły. Obecnie Stany Zjednoczone stały się jednym z trzech kluczowych – obok Rosji i Arabii Saudyjskiej – producentów ropy naftowej na świecie, coraz częściej konkurującym z nimi także w kwestii dostaw ropy naftowej do innych krajów.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne