Po raz pierwszy w aktualnym tygodniu atmosferę na rynkach można nazwać umiarkowanie pozytywną. Wiadomości napływające z USA dają inwestorą nadzieję, że napięta sytuacja w Stanach Zjednoczonych związana z budżetem zostanie wkrótce rozwiązana.
Pezydent Obama nominował nowego szefa Federalnej Rezerwy. Następcą Bena Bernankego, który opóści fotel szefa FED 31 stycznia przyszłego roku została Janet Yellen, która ma podobne poglądy co Bernanke w kwestii polityki pieniężnej i wspiera QE, innymi słowy drukarki nie zostaną wyłączone. Po tej wiadomości główne indeksy na Wall Street zareagowały umiarkowanym wzrostem. Indeks Dow Jones wzrósł do 14802.98 pkt (+0.17%) a S&P 500 osiągnął poziom 1656.40 pkt (+0.05%).
Pomimo nominacji Yellen na stanowisko szefa FED, Ben Bernanke w dalszym ciągu trzma władzę do 31 stycznia. Pogłoski na temat zakończenia programu QE na koniec tego roku wydają się milknąć w związku z obecnym zamknięciem urzedów oraz przez gorsze niż oczekiwano dane makroekonomiczne za wrzesień.
Ropa Brent w dalszym ciągu handluje się przy cene $109 zabryłkę. Cena złota zanotowała spadek do $1305, srebro do $21.80 za uncję. Dolar odzyskuje stray z początku tygodnia i obecne kursy względem koszyka walut to: EUR/USD 1.35, GBPUSD 1.5930, USDJPY 97.70. Powodzenia w handlu.
Kristina Leonova