Amerykańska giełda zakończyła sesję wzrostami. Uczestnicy rynku nieco uspokoili się w stosunku do zaostrzonych relacji pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Bliskim Wschodem po środowej wypowiedzi prezydenta D. Trumpa zapewniającego rynki o braku zamiaru rozpętania wojny, pomimo silnej armii. Dodatkowo administracja USA twierdzi, że w wybuchu nikt nie zginął, podczas gdy Irańskie media podają, że pozbyli się 80 amerykańskich terrorystów. Co więcej, prezydent D. Trump uważa, że Iran momentalnie wycofał się z dalszego starcia, między innymi z ataku amerykańskich celów zgodnie z informacją wywiadowczą, jednocześnie irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej grozi, że niebawem zemsta za zamordowanie generała Sulejmaniego będzie jeszcze potężniejsza. Na drugim froncie wciąż formalnie nie jest zakończona wojna handlowa z Chinami. Administracja z Pekinu potwierdziła jednak, że główny negocjator L. He uda się do Waszyngtonu w dniach 13-15 stycznia i oficjalnie podpisze wypracowaną umowę. Na sesji zyskiwały takie spółki jak Apple (NASDAQ:AAPL) po wzroście sprzedaży iPhonów w Chinach, czy Goldman Sachs, Google (NASDAQ:GOOGL) i AMD po wydaniu korzystnych dla spółek rekomendacji. Boeing (NYSE:BA) redukował korektę, bowiem świat obiegła wiadomość, że powodem rozbicia samolotu 737 Max w Teheranie mogło być zestrzelenie irańskim pociskiem ziemia-powietrze.