Ostatnie kilkanaście godzin upłynęło pod znakiem spadków na rynku EUR/USD, co między innymi doprowadziło do pokonania wsparcia znajdującego się na 1,2930. Dodatkowo, w wyniku tego ruchu struktura spadków oglądanych od 1 maja br. zaczyna ewoluować w kierunku impulsu w dół, a to w połączeniu z wybiciem poniżej wsparć zaczyna negować wariant z trójkątem rozszerzającym się.
Moim zdaniem jednak na obecnym etapie jest jeszcze za mało technicznych argumentów sugerujących duże spadki tej pary np. z testem czy pokonaniem minimum z kwietnia br. Wydaje się, że np. układ średnioterminowych cykli sugeruje, że powinniśmy oczekiwać jeszcze jednej próby poderwania kursu EUR/USD i nie można wykluczyć, że ruch ten będzie duży. U podstaw takiej tezy stoi uznanie całej, budującej się od 16 kwietnia struktury jako tzw. korekty płaskiej rozszerzonej, która posiada strukturę 3-3-5. Modelowe oznaczenia pokazałem na poniższym wykresie.
Przy takich założeniach obecna piątka w dół byłaby finalną fazą tej korekty, a to mogłoby oznaczać, że wkrótce strona popytowa na tym rynku zdecydowanie się uaktywni. Jako punkt graniczny (obrony) dla takiej koncepcji przyjąłbym poziom 1,2840, gdzie znajduje się 78% zniesienie trwających od marca do połowy kwietnia wzrostów. Z drugiej strony pierwszym symptomem poprawy dla tej pary byłby dla mnie powrót jej kursu powyżej 1,2950.
W strefie ważnych, wskazywanych wczoraj wsparć znalazł się z kolei rynek GBP/USD, a to oznacza że jakiś atak strony popytowej jest na tej parze prawdopodobny.
Od struktury i skali takiego odbicia zależeć będą dalsze projekcje dotyczące tego rynku. Na obecnym etapie jest tutaj zbyt wiele niewiadomych dotyczących dalszego trendu tej pary, wobec czego z ferowaniem jakiś bardziej zdecydowanych wniosków musimy poczekać na więcej sygnałów ze strony wykresu GBP/USD.
Bardzo dynamiczne wzrosty oglądaliśmy w ostatnich kilkunastu godzinach na rynku USD/CAD, co moim zdaniem sugeruje, że scenariusz rychłego ataku na kluczowe opory znajdujące się na 1,0280 staje się scenariuszem realnym.
Dla mnie ważne będzie zachowanie tej pary w perspektywie najbliższych kilku, kilkunastu godzin, a konkretne skala i struktura zbliżającego się cofnięcia. Moim zdaniem dopóki rynek ten nie zejdzie poniżej 1,013, scenariusz zakładający dalsze wzrosty i atak na opór znajdujący się na 1,0280 będzie wariantem preferowanym.
Pierwsze, ważniejsze opory znajdują się na 1,0245, a ich geneza została pokazana na powyższym wykresie.
EFIX Dom Maklerski S.A.