Raport poranny – waluty świat

Sporą zmienność w stosunkowo wąskich przedziałach cenowych oglądaliśmy wczoraj na rynkach głównych par i generalnie można powiedzieć, iż nico paniczne nastroje zostały póki co zastopowane. Patrząc na wykresy części instrumentów wydaje się, iż możemy tutaj oczekiwać pogłębienia zapoczątkowanych wczoraj ruchów korekcyjnych, choć klarownych sygnałów rozwijania się takich scenariuszy na obecnym etapie jeszcze nie ma.

Jeśli chodzi o rynek eurodolara, to testy ważnych wsparć omawianych w ostatnim raporcie tygodniowym uaktywniły stronę popytową czy może inaczej sprowokowały realizację zysków z krótkich pozycji. Konsekwencją tego było ok. 80 pipsowe odbicie, po którym kurs tej pary zaczął budować lokalną konsolidację.

Poprzedzający tą konsolidację wzrost wygląda na lokalny impuls wzrostowy, a to daje większe szanse na kontynuację umacniania euro względem dolara po zakończeniu obecnej korekty (konsolidacji). Technicznym sygnałem realizacji takiego scenariusza będzie wybicie ponad 1,2133, gdzie biegnie linia ograniczająca ten lokalny trend boczny. W takim przypadku pierwszych poważnych celów szukałbym w strefie 1,2163-1,2193, która tworzona jest między innymi przez ważne zniesienia budującej się od 19 lipca fali spadkowej. Tak jak pisałem w ostatnich raportach wyraźne pokonanie tego ostatniego poziomu otworzyłoby drogę być może do okolic 1,23, choć nawet większy ruch w górę byłby tutaj możliwy. Dlaczego ? Gdyż w takim przypadku obecna korekta przekształciłaby się w ruch znoszący budująca się od 20 czerwca falę spadkową.


Bardzo duży spadek oglądaliśmy od minionego czwartku na rynku GBP/USD, w konsekwencji czego pro wzrostowe sygnały wygenerowane po pokonaniu lokalnej linii trendu spadkowego zostały zanegowane. Wygląda więc na to, iż mieliśmy tutaj do czynienia ze skróceniem podfali „c”, o czym wspominałem już w ostatnim raporcie tygodniowym.



Taka interpretacja zapowiada kontynuację rozpoczętej 30 kwietnia fali w dół w wariancie pesymistycznym, a w optymistycznym rozbudowanie tworzącej się od 1 czerwca korekty. W obydwu scenariuszach, jednak dalszy ruch w dół w kierunku 1,53-1,5270 jest wariantem preferowanym. W krótkim terminie jednak ze względu na silne wyprzedanie tego rynku oraz z powodu wypełnienia lokalnej fali w dół (jeżeli nie będzie dodatkowych wydłużeń) wydaje się, iż jakaś korekta wzrostowa na tym rynku jest możliwa. Teoretycznie odbicie mogłoby dotrzeć do okolic 1,56-1,5630, gdzie znajdują się istotne, lokalne opory. Pierwszym techniczny sygnałem realizacji takiego scenariusza byłoby pokonanie okolic 1,5535, gdzie usytuowany jest najbliższy, lokalny szczyt.

Dynamiczne odbicie oglądaliśmy podczas drugiej części wczorajszej sesji na rynku USD/JPY, w konsekwencji czego w okolicach ważnych wsparć utworzyła się formacja młota (dane dzienne), która jak wiadomo jest jedną z formacji odwrócenia trendu spadkowego. Jak na razie jednak rynek USD/JPY nie kontynuuje wzrostów, a obecne cofnięcie można póki co zaklasyfikować jako lokalna korektę.





Moim zdaniem tak będzie, dopóki lokalne wsparcie znajdujące się na 78,05 będzie utrzymane. Z drugiej strony dla mnie sygnałem kontynuacji wzrostów będzie pokonanie 78,33. W takim przypadku ruch w kierunku 79 byłby moim zdaniem możliwy.

Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.