Początek dzisiejszego handlu na głównych parach walutowych upływa pod znakiem dalszego budowania lokalnych trendów horyzontalnych.
Notowania eurodolara po wczorajszej nieudanej próbie sforsowania oporów usytuowanych w rejonie 1,0775, dzisiaj ponownie testuje te poziomy. Ich przebicie otworzyłoby drogę do zwyżki kursu analizowanej pary w kierunku oporów rozciągających się pomiędzy 1,0830-1,0890 (patrz wykres powyżej). Niemniej jednak taki wariant nie jest na obecnym etapie preferowany. Moim zdaniem zwyżka zainicjowana wczoraj jest jedynie korektą wcześniejsze przeceny i w najbliższym czasie oczekiwałbym ponownego uaktywnienia się strony podażowej. W konsekwencji oczekuję spadku notowań analizowanej pary w okolice 1,0645, a następnie przeceny nawet do średnioterminowych minimów usytuowanych na 1,0460.
Od kilku dni kurs eurofunta porusza się w ramach lokalnego trendu bocznego. Przypominam, że punkty brzegowe tej konsolidacji znajdują się na 0,7160 oraz 0,7230. Z technicznego punktu widzenia budujący się krótkoterminowy trend horyzontalny, ukształtowany po wcześniejszej wyraźnej przecenie, preferuje przebicie pierwszego z wymienionych ograniczeń. W przypadku realizacji takiego scenariusza kolejnych istotnych ograniczeń szukałbym dopiero w rejonie 0,7015. Geneza wszystkich wymienionych poziomów została przedstawiona na wykresie powyżej.
Zwyżka na przestrzeni ostatnich godzin na wykresie USDCAD wywindowała kurs tej pary do pierwszych istotnych oporów, tj. 1,2305. Na tym poziomie znajduje się 38% zniesienie sekwencji spadkowej zainicjowanej w pierwszej połowie bieżącego miesiąca. To moim zdaniem kończy budowanie się korekcyjnej zwyżki na tym rynku, a w najbliższym czasie wyraźną przewagę powinna uzyskać strona podażowa. Celem dla otwierających krótkie pozycje na tym rynku będą wsparcia rozciągające się pomiędzy 1,2050-1,2085. Na tym poziomie lokalne minima zbiegają się z 615 zniesieniem sekwencji wzrostowej zainicjowanej na przełomie grudnia 2014 oraz stycznia 2015.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.