Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przynosi dalsze budowanie lokalnych trendów horyzontalnych na większości najważniejszych par.
Kurs eurodolara z technicznego punktu widzenia teoretycznie zakończył budowanie korekty wzrostowej zainicjowanej 13 maja. W ubiegłym tygodniu na wykresie analizowanej pary mogliśmy oglądać impuls spadkowy, który powinien rozpocząć wykształcenie kolejnej dużej sekwencji spadkowej. Warunkiem koniecznym realizacji takiego scenariusza pozostaje sforsowanie dwóch istotnych wsparć usytuowanych na 1,0855 oraz 1,0780. Pierwszy z wymienionych poziomów to linia trendu wzrostowego poprowadzona po minimach począwszy od połowy bieżącego miesiąca, drugi – to 61% zniesienie sekwencji wzrostowej zainicjowanej 19. marca. Pokonanie tych ograniczeń otworzyłoby drogę do osłabienia wspólnej waluty względem amerykańskiego dolara co najmniej w okolice 1,0610 w pierwszym ruchu. Geneza wszystkich wymienionych poziomów została przedstawiona na wykresie powyżej.
Od kilku dni notowania popularnego kabla poruszają się w ramach trendu bocznego, przypominającego trójkąt rozszerzający się. Dodatkowo – wewnątrz tej konsolidacji przebiega istotna linia trendu wzrostowego (1,4925). Dotychczasowe próby jej sforsowania nie przyniosły rezultatów. W konsekwencji – kurs GBPUSD ponownie kieruje się na południe. Docelowe zasięgi na obecnym etapie handlu znajdują się w rejonie 1,4780-1,48, gdzie dolne ograniczenie wspomnianej wcześniej konsolidacji zbiega się z 61% zniesieniem sekwencji wzrostowej zainicjowanej 19 marca. Spadek poniżej tych poziomów otworzyłby drogę do testu długoterminowych minimów usytuowanych w okolicach 1,4630 (patrz wykres powyżej).
Dotarcie w okolice kluczowych wsparć na wykresie USDCAD usytuowanych w rejonie 1,24 dało asumpt stronie popytowej do wyraźnego uaktywnienia się. W konsekwencji notowania analizowanej pary zmierzają w kierunku pierwszych ważnych oporów, tj. 61% zniesienia sekwencji spadkowej zainicjowanej 18. marca (1,2675). Możliwe, że na tym pułapie dojdzie do wykształcenia niewielkiej lokalnej korekty, ale w perspektywie rozpoczynającego się tygodnia oczekiwałbym sforsowania nakreślonych ograniczeń. Ich pokonanie otworzyłoby drogę do umocnienia dolara amerykańskiego względem kanadyjskiego co najmniej do barier rozciągających się pomiędzy 1,2838 a 1,2885. Geneza tych poziomów została przedstawiona na wykresie powyżej.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.