Po wczorajszej wyraźnej zwyżce eurodolar nie zdołał jednak przebić kluczowych oporów. W tej chwili możemy oglądać lokalną korektę na tym rynku.
Podczas wczorajszej aprecjacji notowania eurodolara dotarły do ważnych barier usytuowanych w rejonie 1,1350, gdzie aktualnie przebiega linia trendu spadkowego poprowadzona po maksimach z poprzedniego oraz bieżącego miesiąca. Na tym pułapie aktywowała się strona podażowa, a w konsekwencji możemy oglądać kształtowanie się lokalnej korekty spadkowej. Naturalne zasięgi dla takiego ruchu rozciągają się pomiędzy 1,1160 a 1,1230, gdzie wypadają ważne zniesienia ostatniej dynamicznej zwyżki zainicjowanej pod koniec poprzedniego tygodnia. Po wypełnieniu omawianej korekty oczekuję dalszych wzrostów, następnie sforsowania nakreślonych wcześniej oporów, co w konsekwencji otworzyłoby drogę do przetestowania ograniczeń rozciągających się pomiędzy 1,1470 a 1,1530. Geneza tych poziomów została przedstawiona na wykresie powyżej.
W bardzo istotnym z technicznego punktu widzenia momencie znalazły się notowania USDCAD. Kurs tej pary po ostatniej przecenie dotarł do wsparć rozciągających się pomiędzy 1,2320 a 1,2360, gdzie dolne ograniczenie średnioterminowej konsolidacji zbiega się ze zgęszczeniami DiNapoliego dwóch sekwencji wzrostowych zainicjowanych w połowie oraz drugiej połowie poprzedniego miesiąca. Rynek tej pary jest w krótkim terminie wyprzedany, dlatego obecne pułapy cenowe wydaje się być idealnym momentem do uaktywnienia się strony popytowej. Jeśli kurs utrzyma się powyżej 1,2320 wówczas możemy oczekiwać dalszego ruchu w ramach wspomnianej wcześniej konsolidacji, z perspektywą zwyżki w okolice 1,2560.
Jeśli jednak kurs spadnie poniżej omawianych barier wówczas kolejnych wsparć szukałbym dopiero w rejonie 1,2165 (patrz wykres powyżej).
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.