Dzisiejszy handel na rynku najważniejszych par walutowych upływa pod znakiem kolejnej fali umocnienia amerykańskiego dolara po wczorajszej dynamicznej deprecjacji.
Wczorajsza zwyżka na wykresie najważniejszej pary walutowej zakończyła się na poziomie 1,0715. Na tym pułapie znajduje się 38% zniesienie sekwencji spadkowej zainicjowanej w ubiegłym tygodniu. Tym samym lokalna korekta wydaje się być zakończona, a kolejnym celem dla otwierających krótkie pozycje są wsparcia znajdujące się na poziomie 1,0518 (krótkoterminowe minima). Jeśli doszłoby do sforsowania tych poziomów, wówczas droga do wieloletnich minimów usytuowanych w rejonie 1,0460 zostałaby otwarta. Scenariusz prospadkowy pozostaje scenariuszem preferowanym.
Ostatnie godziny przyniosły wyraźną poprawę nastrojów na wykresie USDCAD. Kurs tej pary ponownie zmierza na północ po wczorajszej przecenie. Tym samym najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na obecnym etapie pozostaje kolejny test oporów usytuowanych na poziomie 1,2630 (patrz wykres powyżej). Przebicie tych ograniczeń dałoby asumpt stronie popytowej do wywindowania kursu analizowanej pary co najmniej do strefy oporów rozciągającej się pomiędzy 1,2725-1,2780. Geneza wszystkich wymienionych poziomów została przedstawiona na wykresie powyżej.
Próba powrotu do wnętrza średnioterminowego trendu bocznego na wykresie EURGBP zakończyła się niepowodzeniem. Kurs nie zdołał przebić oporów usytuowanych na poziomie 0,7220, a tym samym wariantem bazowym pozostaje dalsza przecena wspólnej waluty względem funta szterlinga. Najbliższe wsparcia zlokalizowane są blisko obecnych poziomów cenowych, tj. 0,7155. Dopiero przebicie tych barier otworzyłoby drogę do spadku kursu analizowanej pary w okolice 0,7012, gdzie znajdują się minima z pierwszej połowy poprzedniego miesiąca.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.