Zamknięcie tygodnia przyniosło pogłębienie spadku na głównych rynkach światowych, w związku z czym nie ominęło również krajowego parkietu. Splot gospodarczych i czysto rynkowych czynników nie sprzyja poprawie sentymentu do klas ryzykownych aktywów. Nadal pod presją spadkową są ceny ropy obniżając w skali globalnej wycenę dość istotnej gałęzi przemysłu. Szacowane obniżenie stopnia ożywienia gospodarczego w Chinach wraz z ryzykiem porażki wyborów prezydenckich w Grecji (które doprowadziłyby do wcześniejszych wyborów parlamentarnych, wybory prezydenckie 17 grudnia) również sprzyja zainteresowaniu rynkami akcji. Chociaż w zakresie cen ropy notowania instrumentów pochodnych są oparte głównie o instrumenty rozliczane finansowo to jednak wpływają na wycenę tych z fizyczną dostawą.
Odnośnie do krajowego rynku zwracamy jednak uwagę na niewielki pozytywny czynnik, a dokładniej obniżoną tzw. szerokość rynku – zniżce poddają się głównie największe spółki skupione wokół WIG20, średnie i mniejsze podmioty, patrząc przez pryzmat mWIG40 i WIG250, wykazują większą odporność na globalne zmiany koniunktury i międzynarodowe przepływy finansowe.
W dzisiejszym kalendarium zwracamy głównie uwagę na dane o produkcji przemysłowej w US. Na krajowym rynku zostanie opublikowany raport o listopadowych cenach konsumpcyjnych, szacowane jest dalsze utrzymanie deflacji w ujęciu rocznym. Kluczowe informacje pojawią się w kolejnych dniach, jutro dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniu, w środę odczyt o produkcji przemysłowej i budowlanej.
https://broker.aliorbank.pl/raporty-zbiorcze/gpw/rynek-online/