Na rynkach w dalszym ciągu kluczową kwestią pozostają stosunki handlowe między USA i innymi krajami, informacje dotyczące warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, a także rozwój sytuacji na rynkach wschodzących. W mniejszym stopniu rynki reagują na publikowane dane makroekonomiczne, jednakże dziś uwagę inwestorów może przykuć publikacja raportu ADP odnośnie zmiany zatrudnienia w sektorze prywatnym, która będzie stanowiła wskazówkę przed publikacją oficjalnych sierpniowych danych z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus rynkowy zakłada, że w sierpniu zatrudnienie wzrośnie o 190 tys. wobec wzrostu o 219 tys. w poprzednim okresie, co stanowiłoby potwierdzenie dobrej kondycji rynku pracy w USA. Ponadto jak co tydzień poznamy liczbę nowo zarejestrowanych bezrobotnych. Opublikowane zostaną także finalne dane na temat zamówień do dobra trwałego użytku i w przemyśle, a także indeks ISM dla amerykańskiego sektora usług. Oczekiwany jest wzrost aktywności w tym sektorze w sierpniu co wraz w wyższym niż prognozowano odczytem wskaźnika ISM dla przemysłu wpisywałoby się w pozytywny obraz amerykańskiej gospodarki.
EUR/USD zachowuje się dziś stabilnie, pomimo publikacji słabszych danych nt. zamówień w niemieckim przemyśle, które w lipcu spadły o 0,9% w ujęciu miesięcznym wobec oczekiwanego wzrostu o 1,8% m/m. Notowania wybroniły wczoraj istotną strefę wsparcia w rejonie 1,1500/50 i odreagowały ostatnie spadki. Dziś z kolei należy spodziewać się umocnienia dolara w reakcji na oczekiwane pozytywne publikacje z gospodarki amerykańskiej. Po wczorajszym odreagowaniu indeks dolara ponownie zbliżył się w okolice 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej, która generalnie dobrze sprawdza się jako bariera dla strony podażowej na tej parze.
Zgodnie z konsensusem rynkowy zarówno Bank Kanady (BoC), jak i Narodowy Bank Polski nie zdecydował się na zmianę parametrów polityki pieniężnej. BoC planuje dalsze stopniowe zacieśnianie polityki pieniężnej, co będzie uzależnione od napływających danych z Kanady. Jak na razie bank daje sobie czas na ocenę reakcji gospodarki na wyższe stopy procentowe, jakie zostały zaimplementowane w lipcu tego roku i tym samym znalazły się na najwyższych poziomach od prawie dekady. Najprawdopodobniej bank przed kolejnymi działaniami chciałby także poznać rozstrzygnięcie w sprawie NAFTA. Z tego względu warto śledzić dzisiejsze przemówienie szefa BoC – Wilkins’a. Z kolei zdaniem RPP perspektywy dla wzrostu gospodarczego pozostają korzystane, pomimo zakładanej niższej dynamiki PKB w kolejnych latach. Rada jest przekonana, że inflacja ustabilizowała się w pobliżu celu, co jak na razie będzie argumentem za utrzymywaniem statusu quo w kwestii poziomu stóp procentowych w Polsce. Tak więc wzrost kosztu pieniądza wydaje się mało realny, jeśli inflacja wyraźnie nie przyśpieszy.
EUR/USD
EUR/USD odreagował ostatnie spadki w dniu wczorajszym. Notowaniom udało się ponownie wyjść powyżej 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej i aktualnie kurs pozostaje stabilny w oczekiwaniu na nowe impulsy. Dzisiejsze publikacje z USA powinny stanowić czynnik pro wzrostowy dla USD, z tego względu możliwy jest powrót w okolice strefy wparcia 1,1500/50. Silny opór wyznacza 100-okresowa średnia EMA w skali D1, aktualnie przebiegająca w rejonie 1,1690.
USD/JPY od początku tego tygodnia utrzymuje się powyżej wsparcia w postaci 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Notowania zbliżyły się do maksimów lokalnych z końca sierpnia, jednakże kurs jak na razie ma problemy z ponownym testem okolic 111,80 jenów za dolara i wyjściem powyżej 61,8% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego z poziomu 113,16. Dziś obserwujemy lekkie odreagowanie na zagranicznych indeksach akcji, co w przypadku lepszych publikacji dla USD może stać się impulsem do powrotu w okolice oporu na poziomie 111,80.