Promocja Cyber Monday: do 60% zniżki InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Prognozy Saxo na I kwartał: Poszukiwanie równowagi

Opublikowano 23.01.2017, 12:34
XAU/USD
-
GC
-
HG
-
LCO
-
CL
-

W 2016 rynki towarowe zanotowały zwyżki, jednak by trend ten był kontynuowany w 2017, usuniętych musi zostać kilka przeszkód. Przede wszystkim OPEC musi wdrożyć postanowienia dotyczące ograniczenia produkcji ropy naftowej, aby zrównoważyć rynek.

W 2016 Bloomberg Commodity Index wzrósł w skali roku po raz pierwszy od sześciu lat. Zwyżka indeksu, który obejmuje takie aktywa jak surowce energetyczne, metale i towary rolne (waga po 1/3 w indeksie), była przede wszystkim wynikiem wzrostów cen metali przemysłowych i surowców energetycznych.

Aby trend ten był kontynuowany w 2017 usuniętych musi zostać kilka przeszkód. 20 stycznia, Donald Trump został nowym prezydentem USA. Rynek będzie uważnie śledzić jego działania, które, według zapowiedzi z kampanii, mają wesprzeć amerykański wzrost gospodarczy. Z jednej strony Trump to nadzieja na przyspieszenie wzrostu PKB USA, a z drugiej zagrożenie wojny handlowej z Chinami, co uderzyłoby w globalny wzrost gospodarczy oraz popyt na towary.

Jeśli chodzi o kreślenie perspektyw popytowych dla towarów, wiele zależy od sytuacji w Chinach. Działania przeciwko zanieczyszczeniu, które w grudniu było powodem istotnego kryzysu w północnych Chinach, a także obawy dotyczące waluty i płynności, mogą uderzyć we wzrost gospodarczy, a co za tym idzie w popyt, zwłaszcza na metale przemysłowe.

W przypadku surowców energetycznych należy zwrócić uwagę na dwie kwestie. Gaz naturalny USA będzie zależny od warunków atmosferycznych (czyli tego, jak zła będzie pogoda) oraz związanego z nimi popytu na surowiec. Z kolei inwestorzy na rynku ropy naftowej skupią się na producentach z OPEC i spoza tej organizacji – kluczowym pytaniem jest w tej kwestii to, czy zdołają oni faktycznie wdrożyć postanowienia dotyczące ograniczenia produkcji surowca. Sytuację komplikuje fakt, że takie państwa jak Libia, Nigeria i USA nie są stronami listopadowego porozumienia.

Największym zagrożeniem na rynku ropy w pierwszym kwartale jest potencjalne ograniczenie liczby długich pozycji w surowcu – w grudniu osiągnęła ona rekordowo wysoki poziom z powodu oczekiwań związanych z porozumieniami o obniżeniu podaży.

W 2017 notowania ropy naftowej mogą dalej rosnąć z uwagi na oczekiwania, że zapowiadane ograniczenie produkcji w końcu zrównoważy rynek. Warunkiem jest faktyczne ścięcie produkcji przez OPEC i producentów spoza tej organizacji wedle wcześniejszych ustaleń. Taki krok jest niezbędny do zrównoważenia rynku.

1

Nic nigdy nie jest proste – dotyczy to zwłaszcza rynku ropy. Podczas gdy w pierwszym kwartale 2017 ceny ropy Brent najprawdopodobniej pozostaną powyżej poziomu $50/baryłkę, to wraz z upływającym czasem rynek będzie coraz silniej skupiać się na faktycznej realizacji postanowień o ograniczeniu produkcji.

Biorąc pod uwagę fakt, że OPEC ma za sobą historię nieprzestrzegania własnych postanowień o ograniczaniu podaży oraz że istnieje potencjał jej wzrostu ze strony Libii, Nigerii oraz producentów ropy z łupków w USA, możemy być świadkami tylko lekkiego wzrostowego trendu z wyższymi dołkami i szczytami oraz okresami chwilowych odwrotów.

Może do nich dojść już w pierwszym kwartale tego roku, zwłaszcza biorąc pod uwagę liczbę długich pozycji w ropie Brent i WTI, która odpowiada 900 milionom baryłek. Pozycja o takiej wielkość oznacza istotny potencjał wahań. Jeśli rynek poczuje, że producenci ociągają się z ustalonym ograniczeniem podaży, to może dojść do spadków cen surowca o $5-$10.

Naszym zdaniem producenci z OPEC i spoza tej organizacji wdrożą cięcia podaży, ale nie tak silne, jak wcześniej postanowili. Spowolniłoby to proces równoważenia rynku, zwiększając ryzyko korekty cen w dalszej części roku.

Czynniki pozarynkowe także będą grać istotną rolę w kształtowaniu notowań ropy naftowej. Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA dzięki zapowiedzi obniżek podatków oraz zwiększonych wydatków publicznych na infrastrukturę, co ma się przełożyć na przyspieszenie amerykańskiego wzrostu gospodarczego. Dotychczas wynikiem tych zapowiedzi był mocniejszy dolar oraz odpływ inwestorów z rynków obligacji, ponieważ zwiększyło się prawdopodobieństwo szybszej inflacji.

Ryzyko związane z protekcjonizmem, mocniejszym dolarem i rosnącymi kosztami finansowania oznacza problemy dla gospodarek wschodzących, co może także ciążyć cenom ropy. Należy dodać do tego zagrożenie ponownego nałożenia sankcji na Iran – wszystkie te czynniki oznaczają, że przed nami kolejny rok częstych zmian cen na rynku ropy.

Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki prognozujemy, że średnia cena ropy Brent wzrośnie w 2017 do $54/baryłkę z poziomu $45 w 2016. Najwyższa cena w roku (około $60/baryłkę) może zostać zanotowana podczas drugiego kwartału – po tym okresie rosnąca produkcja w USA oraz zwłoka w ograniczaniu podaży przez OPEC (albo mniejsza skala ograniczenia) spowodują, że rynek będzie utrzymywać się w ukształtowanym wtedy zakresie cen.

2

W 2016 złoto zanotowało wzrost w skali roku po raz pierwszy od czterech lat. Mijający rok można podzielić na dwa okresy - sytuacja w pierwszej części 2017 powinna przypominać negatywne nastawienie rynku do złota na początku 2016.

Nadchodząca administracja w USA, zapowiadająca działania wspierające wzrost gospodarczy, spowodowała odpływ inwestorów z rynku obligacji na rynek akcji w ostatnim kwartale 2016. Oczekiwania kilku podwyżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną (Fed) USA, wraz z rosnącymi rentownościami obligacji, mocniejszym dolarem i wyższymi cenami akcji doprowadziły do zmian w perspektywach dla rynku złota oraz ucieczki od “papierowych” inwestycji.

Fundusze hedgingowe ograniczyły rekordowo wysoką liczbę długich pozycji w złocie o 85%, a inwestorzy grający za pomocą produktów typu exchange-traded opartych na złocie zmniejszyli swoje pozycje o łącznie 225 ton z poziomu 600 ton, które zostały zakupione w ciągu pierwszych 10 miesięcy 2016.

Perspektywy dolara, zwłaszcza wobec EUR i JPY, pozostają niepewne, ale biorąc pod uwagę zbliżający się szczyt dolara, amerykańska waluta nie powinna być już tak istotną przeszkodą. Podczas gdy będziemy musieli poczekać, czy zapowiedzi Trumpa zamienią się w konkretne działania, to można powoli zaobserwować, że zdecydowany wzrost rentowności obligacji w USA w wyniku listopadowych wyborów prezydenckich powoli traci tempo. Dodatkowo, z uwagi na rosnące oczekiwania inflacyjne, realne rentowności będą niższe.

W 2016 rynek złota znalazł się pod presją z powodu odwrotnej korelacji notowań kruszcu z kursem dolara i rentownościami obligacji w USA.

3

Mimo że prezydencja Trumpa była na początku postrzegana jako negatywny czynnik dla metali inwestycyjnych, to istnieje kilka zagrożeń, które mogą zmienić tę ocenę. Rosnące poparcie dla populistów oznacza nasiloną niepewność przed kluczowymi wyborami w Niemczech, Francji i Holandii. W USA ryzyko wojny handlowej, zwłaszcza z Chinami, a także styl polityki zagranicznej prowadzonej przez Twittera, mogą zwiększyć popyt na aktywa postrzegane jako bezpieczna przystań, w tym złoto.

Kilka nieudanych prób przebicia w poprzednim rok trendu zniżkowego z 2011 oznaczało, że notowania kruszcu zaczęły szukać poziomu wsparcia. Został on znaleziony w okolicy $1.125/uncję, po korekcie 76,4% zwyżki od grudnia 2015 do lipca 2016. Na początku 2017 złoto czeka kilka wyzwań, ale wraz z osłabianiem się wpływu kilku negatywnych czynników, ceny kruszcu mogą zagwarantować sobie solidną bazę w pierwszym kwartale.

4

Prognozujemy, że w pierwszym kwartale notowania złota mogą pozostać w zakresie między $1.100 a $1.200/uncję, a docelowy poziom na koniec roku to $1.325/uncję.

5

Pod koniec 2016 metale przemysłowe wiodły prym w zwyżkach, wspierane silnym popytem ze strony Chin oraz oczekiwaniami działań stymulujących wzrost gospodarczy podczas administracji Trumpa. Notowania miedzi znajdowały się w trendzie bocznym przez ponad rok, lecz w listopadzie i grudniu wzrosły o 15%. Wybór Trumpa oraz jego zapowiedź zwiększenia wydatków na inwestycje infrastrukturalne zdecydowanie zwiększyły popyt inwestorów na kontrakty futures na miedź na giełdach w Nowym Jorku, Londynie i Szanghaju.

Jeśli chodzi o czynniki fundamentalne, to spodziewamy się, że wzrost podaży będzie niewielki. Rynek będzie więc w korzystnej sytuacji tak długo, jak będzie mógł liczyć na silny popyt na miedź ze strony Chin. Jednak nie jest on taki pewny, ponieważ w grudniu 2016 chińskie władze zasygnalizowały, że mogą dopuścić niższy wzrost gospodarczy, aby uzdrowić finanse państwa.

Same działania Trumpa nie zdołają zwiększyć popytu na tyle, aby uzasadnić ostatnie silne wzrosty notowań miedzi. Nawet jeśli wydatki na infrastrukturę faktycznie zostaną zwiększone, to i tak zostaną uruchomione dopiero 1 października, gdy zaczyna się kolejny rok obrotowy w USA. Jeśli dodamy do tego ryzyko spadku popytu na metal w gospodarkach wschodzących, będące wynikiem wojny handlowej i protekcjonizmu, to nie widzimy istotnego potencjału na pokonanie szczytu z 2016 na poziomie $2,75/funta w przypadku miedzi wysokogatunkowej (High Grade Copper). Istnieje ryzyko, że cena dokona korekty i spadnie ponownie do $2,25/funta.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.