Opublikowano jedne z najważniejszych makroekonomicznych sprawozdań statystycznych w Stanach Zjednoczonych - dane o rynku pracy z Ministerstwa Pracy USA oraz zmiany w zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym.
Opublikowane dane wydają się lepsze niż oczekiwane. Rokowano 151 tys. a jest 175 tys. Zdaniem ekspertów w lutym zatrudnienie mogło przebiegać aktywniej gdyby nie ekstremalnie złe warunki pogodowe w niektórych stanach, gdzie pracownicy spędzali dwa razy więcej czasu aby dostać się do pracy- spotykali poważne trudności komunikacyjne. Tak więc jest nadzieja, że spadek wskaźnika miał charakter sezonowy i położenie sektora będzie się dalej stabilizować. Tymczasem stopa bezrobocia w styczniu wzrosła z 6,6% do 6,7%.
W rezultacie, Dow Jones skoczył o 0,19 % do poziomu 16452,72 punktów, w calym tygodniu zyskał 0,8%. Indeks Standard & Poors 500 wzrósł tylko o 0,05 % i zamknął się na poziomie 1878,04 punktów zyskując 1.0% w ciągu całego tygodnia. Nasdaq spadł o 0,37 % do poziomu 4336,22 punków - dodaje 0,7 % w ciągu całego tygodnia.
Towary otworzyły tydzień w czerwonej strefie. Złoto również w piątek spadało. Pozytywne dane dotyczące zatrudnienia najprawdopodobniej będą po raz kolejny uzasadnieniem FED w zmniejszeniu programu QE - 3. Złoto zyskało 1,3% w ostatnim tygodniu a dziś rano cena kruszcu spada o 0,50% i jest przedmiotem obrotu na poziomie 1331,58 USD za uncję. Srebro traci jeszcze więcej - 1,14 % negocjuje obok poziomu 20,69 dolarów za uncję.
Brent i WTI tracą odpowiednio 0,96% i 1,28 % i notowane są w cenie 107,42 USD i 100,69 USD za baryłkę.
Kristina Leonova