Niewiele wydarzyło się na rynkach walutowych w ciągu ostatnich kilkunastu godzin. Dolar amerykański kontynuuje umacnianie do euro i funta szterlinga, ale wygląda to raczej na powolne „osuwanie” niż dynamiczny ruch w dół na eurodolarze i popularnym kablu.
Notowania EUR/USD kontynuują budowanie fali spadkowej, zapoczątkowanej w piątek po obronie lokalnych maksimów z zeszłego tygodnia (1,3430). Dziś rano fala ta zatrzymała się na poziomie pokonanej ostatnio przyspieszonej linii trendu spadkowego i powyżej tego wsparcia buduje wąską konsolidację. Sytuacja na tej parze pozostaje niejednoznaczna. Na obecnym etapie możliwe jest zbudowanie jeszcze jednej nogi wzrostowej korekty, ale zejście poniżej 1,3330 będzie sygnałem dalszych spadków. W średnim terminie na tej parze obowiązujący pozostaje trend spadkowy. Będzie tak dopóki kurs eurodolara będzie pozostawał poniżej linii trendu spadkowego z genezą 8 maja br. (patrz drugi wykres).
Notowania popularnego kabla bez większych korekt kontynuują sekwencję spadkową. Obecnie znajdują się już bardzo blisko kluczowych, średnioterminowych wsparć. Wyznaczają je minima z maja i czerwca br. i 61,8% zniesienie sekwencji wzrostowej z marca tego roku (1,6695 - 1,6739).
Wspomniana strefa stanowi maksymalny zasięg ruchu w dół jeżeli ma on pozostać jedynie korektą wcześniejszej fali wzrostowej. Struktura spadkowa wygląda już praktycznie na wypełnioną, a na RSI w ujęciu intra od piątku oglądamy pozytywne dywergencje, natomiast w ujęciu dziennym para ta jest już silnie wyprzedana. Oznacza to, że w najbliższym czasie powinno nas czekać większe odbicie na tym rynku.
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.