Od II kwartału ub.r. roczne dynamiki kluczowych parametrów wzrostu gospodarczego w naszym kraju są bardzo ekstremalne, co raczej utrudnia wyszukiwanie jakichś podobnych historycznych epizodów. W II kw. br. roczna dynamika realnego PKB wyniosła aż +11,1 proc., po tym jak rok wcześniej spadła do najniższego poziomu od początku lat 90-tych (-8,3 proc.).
Na te +11,1 proc. złożyła się +11,8 proc. kontrybucja popytu krajowego i -0,7 proc. kontrybucja eksportu netto.
Tę +11,8 proc. roczną dynamikę popytu krajowego można rozbić na +8,1 proc. kontrybucję wydatków konsumpcyjnych i +3,7 proc. kontrybucję inwestycji brutto (tu wykres trochę przypomina sytuację z 2010 roku).
Z kolei na +8,1 proc. kontrybucję wydatków konsumpcyjnych złożyły się +7,4 proc. udział wydatków konsumpcyjnych gospodarstw domowych oraz +0,7 proc. udział wydatków publicznych.
Na koniec 3,7 proc. kontrybucję inwestycji brutto można rozbić na +2,9 proc. wzrost zapasów oraz +0,8 proc. inwestycji w środki trwałe brutto.