Efektywność wydobycia węgla jest dziś na historycznie najniższym poziomie. Płacimy coraz wyższe rachunki za energię, bo państwowa energetyka zgodziła się płacić bardzo drogo za węgiel z państwowych kopalń.
Koszty wydobycia węgla kamiennego w Polsce są na najwyższych poziomach w historii. Zbliżają się już nieuchronnie do 1 000 zł za tonę ekwiwalentu węglowego.
- Dla porównania, import 1 tony węgla z Kolumbii do europejskich portów można zamknąć w kwocie o połowie niższej, a więc ok. 500 zł za tonę – mówi w rozmowie z MarketNews24 Bartłomiej Derski, ekspert WysokieNapiecie.pl. – To oznacza, że polskie górnictwo jest dziś w dramatycznej sytuacji.
Polskie górnictwo jest trwale nierentowne. Dziś zarabia dzięki temu, że Polska ma prawdopodobnie najwyższe ceny węgla płacone przez energetykę na świecie.
Te ceny węgla przekładają się na płacone rachunki, natomiast w przyszłym roku czy za dwa lata, gdy kontrakty na sprzedaż węgla z państwowych kopalń do państwowych elektrowni będą renegocjowane i energetyka będzie oczekiwać dużo niższych cen, wówczas ponownie okaże się jak olbrzymi deficyt mamy w kosztach utrzymania kopalń. Konieczne stanie się wówczas zamykanie kolejnych kopalń.
- Efektywność wydobycia węgla jest dziś na najniższym poziomie – komentuje ekspert WysokieNapiecie.pl. - W latach po II wojnie światowej, gdy podstawą wydobycia był kilof, ekonomiczna efektywność kopalń była wyższa niż to zdarza się nam w XXI wieku.