Początek tygodnia upływa pod znakiem oczekiwania na kolejne działania ze strony administracji Trump’a. Agencje prasowe podają, że USA nie zamierzają zrezygnować z nakładania kolejnych ceł na chińskie towary. Zgodnie z doniesienia WSJ prezydent Trump może ogłosić nawet już dzisiaj wprowadzenie nowych taryf, co tylko dolałoby jeszcze oliwy do ognia w już i tak napiętych stosunkach na linii Pekin - Waszyngton. Stawiałoby to jeszcze pod większym znakiem zapytania także kwestie wznowienia negocjacji dotyczących polityki handlowej obydwu krajów. Niewątpliwie temat wojen handlowych w dalszym ciągu nie będzie obcy rynkom.
Podczas poniedziałkowej sesji został opublikowany sierpniowy odczyt dynamiki cen konsumpcyjnych ze strefy euro, który zgodnie z konsensusem rynkowym potwierdził stabilizację inflacji CPI na poziomie 2,0% r/r oraz wskaźnika bazowego na poziomie 1,0% r/r. Ponadto dzień będzie obfitował w wystąpienia członków zarządu EBC. Z USA zostanie opublikowany tylko odczyt indeksu NY Empire State. W kolejnych dniach natomiast poznamy decyzję Banku Japonii, Banku Norwegii oraz Narodowego Banku Szwajcarii odnośnie stóp procentowych. Pod koniec tygodnia w centrum zainteresowania inwestorów pozostanie wstępne odczyty indeksów PMI dla sektora usług i sektora przemysłowego w Europie, które dostarczą informacji o tym jak kształtowała się aktywność gospodarcza pod koniec trzeciego kwartału. Należy też wspomnieć o krajowym rynku, które będzie obfitował w ważne publikacje dotyczące rynku pracy, produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej.
Indeks dolar wybronił w piątek wsparcie w postaci 100-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Choć sprzedaż detaliczna w USA rozczarowała w sierpniu, to wsparciem dla dolara okazał się wyższy od oczekiwań odczyt wzrost produkcji przemysłowej o 0,4% m/m oraz indeksu Uniwersytetu Michigan, który we wrześniu wzrósł powyżej bariery 100 pkt. do poziomu 100,8 pkt. Potwierdza to tylko utrzymujące się dobre nastroje amerykańskich konsumentów pomimo ryzyka dla światowej gospodarki w postaci nieprzewidywalnych posunięć ze strony Donald’a Trump’a. Generalnie mocne fundamenty koniunktury w USA sprzyjają coraz częstszym wypowiedziom ze strony przedstawicieli Rezerwy Federalnej, że celem banku centralnego powinien być powrót do bardziej konwencjonalnej polityki monetarnej.
EUR/USD utrzymuje się w dalszym ciągu w zakresie wahań. Po raz w kolejny w rejonie strefy oporu 1,1710/50 można była zauważyć silną reakcję ze strony podażowej, co zaowocowało powrotem w okolice 50-okresowej średniej EMA w skali D1. Dziś notowania powróciły do wzrostów, co w przypadku podtrzymania słabości dolara względem euro będzie impulsem do powrotu w okolice 1,1680. Najbliższe wsparcie wyznacza okrągły poziom 1,1600.
Notowania USD/JPY powróciły w rejon maksima lokalnego z 1.VIII. na poziomie 112,14 jenów za dolara. Kurs utrzymuje się powyżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali dziennej (50-,100- i 200-okresowej), co wspiera aktualnie stronę popytową na tej parze. W przypadku umocnienia dolara i przełamania okolic 112,15 notowania będą kierować się w rejon tegorocznego szczytu lokalnego na poziomie 113,16. Najbliższe wsparcie wyznacza rejon 111,15.
Autor: Anna Wrzesińska