Wczorajsze wystąpienie Janet Yellen odnośnie polityki monetarnej przed Komisją Bankową Senatu USA zostało odebrane jako dość jastrzębie. Co prawda ze słów szefowej Fed nie można było wywnioskować kiedy dokładnie nastąpi dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej, jednakże takie zdarzenie może mieć miejsce na jednym z najbliższych posiedzeń. W jej opinii nie można zbyt długo zwlekać ze wzrostem kosztu pieniądza, gdyż byłoby to ‘niemądre’ i mogłaby skutkować koniecznością szybszego tempa ich podwyżki w przyszłości, co z kolei przełożyłoby się negatywnie na kondycję gospodarki. Najprawdopodobniej członkowie FOMC będą chcieli poznać szczegóły polityki fiskalnej prowadzonej przez Trump’a i upewnić się, że zarówno zatrudnienie jaki inflacja podążają ścieżką zgodną z oczekiwaniami Fed, zanim podejmą decyzje o kolejnych podwyżkach stóp procentowych. Z tego względu wydaje się, że w dalszym ciągu termin marcowy jest mało prawdopodobny jeśli chodzi o zmiany parametrów polityki monetarnej. Wystąpienie Yellen zaowocowało wzrostem rentowności obligacji amerykańskich i umocnieniem waluty amerykańskiej.
Podczas środowej sesji Yellen przedstawi także raport na temat polityki monetarnej przez Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów. Z tego względu, że nie wniesie on nowych informacji rynki będą bardziej skoncentrowane na publikowanych w dniu dzisiejszym danych z USA. Obok odczytu inflacji CPI w styczniu poznamy sprzedaż detaliczną w USA. Konsensus rynkowy zakłada wzrost sprzedaży o 0,1% w ujęciu miesięcznym wobec wzrostu o 0,6% w poprzednim okresie. Oczekiwany jest także dalszy wzrost wskaźnika cen i usług konsumpcyjnych do 2,4% w skali roku z 2,1% r/r. Z drugiej strony antycypowane jest wyhamowanie inflacji bazowej CPI do 2,1% z 2,2% w skali roku, co z kolei będzie stanowiło argument ze strony bardziej gołębiego obozu za brakiem konieczności pośpiechu w kwestii normalizacji polityki pieniężnej. Ponadto opublikowany zostanie indeks NY Empire State, produkcja przemysłowa i indeks rynku nieruchomości NAHB. Wieczorem z kolei będzie przemawiał zarówno Patrick Harker, jak i Rosengren z Fed. Wczoraj z kolei Jeffery Lacker stwierdził, że w sytuacji kiedy stopa bezrobocia pozostaje niska a inflacja jest blisko celu na poziomie 2,0%, znacząco wyższe stopy procentowe są gwarantowane. Te wypowiedzi ze strony jastrzębiego członka FOCMC nie powinny jednak dziwić.
Z rynku krajowego poznaliśmy wczoraj wstępne dane odnośnie tempa wzrostu gospodarczego Polski w czwartym kwartale. Wzrost PKB wyniósł 2,7% w skali roku i przewyższył oczekiwania rynkowe na poziomie 2,5% r/r. Złoty zyskał nieco na wartości w reakcji na te dane. Eurozłoty pozostaje stabilny w węższym zakresie wahań 4,2800-4,3200 w oczekiwaniu na nowe impulsy. Już juro poznamy wstępne dane odnośnie przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia, natomiast w piątek obok sprzedaży detalicznej zostanie opublikowana produkcja przemysłowa i budowlano-montażowa, które pozwolą lepiej ocenić perspektywy wzrostu na 2017 roku.
Eurodolarowi udało się trwale zejść poniżej okrągłego poziomu 1,0600 w reakcji na wczorajsze wystąpienia Yellen. Technicznie para otworzyła sobie drogę do dalszych spadków czemu sprzyja także układ średnich kroczących EMA (50-,100- i 200-okresowej) w skali H4, które są skierowane ku dołowi. Aktualnie para może kierować się w okolice 1,0525, gdzie geometryczny poziom wyznacza 61,8% zniesienia Fibo całości impulsu wzrostowego z okolic 1,0340. Najbliższą strefę oporu wyznacza rejon 1,0590-1,0620.
Notowania EURGBP dotarły w okolice istotnej strefy wsparcia w rejonie 0,8450/70, której górne ograniczenie zbiega się z 200-okresową średnią EMA w skali dziennej. W sytuacji wybronienia wsparcia para może podjąć próbę ataku na wczorajsze maksimum dzienne na poziomie 0,8529, co w przypadku udanego wyjścia powyżej tego poziomu stałoby się impulsem do wzrostów w rejon 0,8565, gdzie opór wyznaczają zbiegające się średnie 50-i 100-okresowa EMA w skali D1 wraz z linią poprowadzoną po ostatnich maksimach lokalnych. W przypadku przełamania strefy wsparcia techniczny obraz rynku będzie sprzyjał powrotowi w okolice minimów z XII.2016 roku w rejonie 0,8330.