Wtorkowa sesja przebiegała względnie stabilnie do godzin popołudniowych, kiedy to nastąpiło wyraźne pogorszenie nastrojów na rynkach światowych. Impulsem do wzrostu awersji do ryzyka stały się doniesienia Bloomberg’a o tym, że w Europejskim Banku Centralnym wypracowano konsensus odnośnie stopniowego wygaszania programu ilościowego luzowania polityki pieniężnej (QE) jeszcze przed marcem 2017 roku. Redukcja miałaby odbywać się stopniowo o 10 mld EUR miesięcznie. Co prawda biuro prasowe EBC szybko zdementowało te informacje, jednak reakcja rynku była wyraźna. Na rynku walutowym obserwowany był silny wzrost wartości euro względem dolara po wcześniejszych silnych spadkach eurodolara w strefę wsparcia rozciągającą się w rejonie 1,1120/50. Dolarowi w późniejszych godzinach specjalnie nie pomogły jastrzębie wypowiedzi członków Fed. Jeffery Lacker powiedział, że jest zwolennikiem „wyprzedzającej podwyżki stóp procentowych”, która odegrałaby znaczącą rolę w zapewnieniu stabilności cen. Szef oddziału Fed z Richmond preferowałby zwiększenie kosztu pieniądza, aby zapobiec presji inflacyjnej. Z kolei podczas swojego wystąpienia Evans zasugerował, że nie miałby nic przeciwko podwyżce stóp procentowych przed końcem roku.
Indeks dolarowy kontynuował wzrosty w dniu wczorajszym. Notowaniom USD.INDEX udało się nieznacznie naruszyć 61,8% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego z poziomu 97,61 pkt., jednak strefa oporu w okolicy 96,25 pkt. stanowi barierę do dalszych wzrostów. Istotne wsparcie w najbliższym czasie będzie stanowiła 200-okresowa średnie EMA w skali dziennej przebiegająca aktualnie w rejonie 95,65 pkt. Dzisiaj waluta amerykańska pozostanie głównie pod wpływem istotnych publikacji z USA. Z raportu ADP dowiemy się jakie było zatrudnienie w sektorze prywatnym we wrześniu. Konsensus rynkowy zakłada wzrost o 166 tys. nowych etatów w porównaniu do 177 tys. w poprzednim okresie. Dobry odczyt powinien pozytywnie nastroić rynki przed piątkowymi oficjalnymi danymi z amerykańskiego Departamentu Pracy. Ponadto zostanie opublikowany indeks ISM dla sektora usług. Po silnym spadku w sierpniu aktualnie oczekuje się wyższego odczytu i wzrostu wskaźnika do 53 pkt. z 51,4 pkt. Jako że usługi są istotnym motorem wzrostu gospodarczego w USA, ważne z punktu widzenia rynku będzie utrzymanie się tego indeksu na zadowalającym poziomie. Po wczorajszych silnych wzrostach w drugiej części dnia EURUSD powrócił powyżej istotnych średnich EMA (100- i 200-okresowej) w skali D1. W oczekiwaniu na dane kurs pozostaje stabilny utrzymując się w szerszym zakresie wahań pomiędzy 1,1120/50 od dołu i 1,1250/80 od góry.
Na rynku krajowy RPP podejmie dziś decyzję odnośnie stóp procentowych w Polsce. Konsensus rynkowy zakłada, że główna stopa procentowa zostanie utrzymana we wrześniu na poziomie 1,5%. Ostatnie wypowiedzi członków Rady, jak i dość jastrzębie stanowisko Adama Glapińskiego sugerują, że Rada utrzyma status quo do końca roku. Spowolnienie wzrostu gospodarczego i inwestycji postrzegane jest tylko jako czynnik przejściowy. Kolejnym ruchem w polityce monetarnej będą najprawdopodobniej podwyżki stóp w sytuacji, kiedy nastąpiłby istotny wzrost inflacji. Dzisiaj złoty pozostaje mocniejszy względem euro, dolara czy funta.
Notowaniom eurozłotego po raz kolejny nie udało się wyjść powyżej geometrycznego poziomu w postaci 38,2% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 4,3922 oraz 50-okresowej średniej EMA w skali D1. W dalszym ciągu na wykresie dziennym para utrzymuje się poniżej dolnego ograniczenia chmury ichimoku, aktualnie pomiędzy liniami tenkan i kijun sen. Zejście poniżej wsparcia w postaci linii tenkan otworzy drogę do powrotu notowań w okolice 4,2850, które wyznaczają najbliższe wsparcie. Silnym oporem pozostaje rejon 4,3140/80.
Notowaniom USDJPY udało się wyjść powyżej 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej oraz linii poprowadzonej po ostatnich maksimach lokalnych. Obecny układ techniczny sprzyja dalszym wzrostom w okolice 103,40, gdzie przebiega 100-okresowa średnia EMA w skali D1 oraz maksima lokalne z połowy września i końca czerwca tego roku. Historia pokazuje, że strona podażowa aktywowała się w okolicach 100-okresowej średniej, więc należy obserwować czy wyrysuje się w okolicach wspomnianego poziomu jakaś formacja spadkowa. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 102,00 jenów za dolara.