Inflacja CPI w czerwcu spadła w naszym kraju do najniższego poziomu w historii. Odczyt był także poniżej oczekiwań rynkowych (0,2% r/r wobec prognozowanych 0,3% r/r). Spadł także wskaźnik przyszłej inflacji według BIEC. Utrzymywanie się takiej sytuacji przez dłuższy czas nie tylko będzie niekorzystne dla naszej gospodarki, ale także może utrudnić umacnianie złotego względem głównych walut w średnim terminie.
USD/PLN
Notowania USD/PLN od kilkunastu godzin poruszają się w ramach wąskiej konsolidacji, która zbudowała się pomiędzy zanotowanymi w zeszłym tygodniu minimami a lokalną linią trendu spadkowego. Moim zdaniem struktura spadkowa budująca się od minionego czwartku wygląda na falę B w korekcie wzrostowej, co oznacza że czeka nas jeszcze jedna lokalna fala w górę przed kontynuacją trendu spadkowego w średnim terminie (patrz wykres). Modelowy zasięg dla ruchu korekcyjnego wyznacza poziom 3,3358 gdzie przebiega 61,8% zniesienie fali spadkowej z zeszłego tygodnia oraz maksima z 11 lipca.
GBP/PLN
Notowania GBP/PLN pokonały w piątek wieczorem wewnętrzną linię kanału, która wcześniej była kilkukrotnie testowana przez podaż. Otwiera to drogę przynajmniej do dolnego ograniczenia tej formacji, które obecnie przebiega w okolicy 4,9050 (patrz wykres).
EUR/PLN
Średnioterminową linię trendu wzrostowego testuje obecnie para EUR/PLN. Jej pokonanie umożliwiłoby wykształcenie głębszej spadkowej korekty na tym rynku, przynajmniej do poziomu 4,1960. Obecnie korekta ta przyjmuje kształt wąskiej konsolidacji budującej się od 21 czerwca (patrz wykres).
Karolina Bojko-Leszczyńska