· Jak ławica ryb Czy kiedykolwiek widzieli Państwo ławicę ryb pływającą w akwarium? Raz ryby płyną w jedną stronę, po czym nagle, bez wyraźnego powodu (przynajmniej widocznego dla ludzi) zmieniają kierunek. Tego rodzaju zachowanie obserwujemy ostatnio na rynku walutowym. W środę około 10 rano nowojorskiego czasu rynek zmienił nastawienie z "risk off" na "risk-on". Wczoraj, podczas sesji europejskiej, obserwowaliśmy sentyment "risk-on" i pomimo publikacji lepszych od prognoz wskaźników w USA, około 09:40 nastroje nagle zmieniły się na "risk-off". W obu przypadkach inwestorzy próbowali znaleźć wyjaśnienie tej rychłej zmiany. Jak wspomniałem wczoraj, nie potrafię wytłumaczyć zmiany nastrojów na "risk-on", jednak w dniu dzisiejszym, nie brakuje powodów dotyczących przesunięcia na "risk-off". Ministerstwo obrony Rosji ogłosiło kolejne operacje wojskowe w pobliżu Ukrainy, natomiast kanclerz Niemiec Angela Merkel ostrzegła Kreml, że jeśli Rosja nie wycofa się z tych działań, może oczekiwać odwetu. Sekretarz stanu USA Kerry powiedział, że jeśli w niedzielę rzeczywiście dojdzie do referendum na Krymie, co wygląda bardzo prawdopodobnie, w poniedziałek USA i UE odpowiedzą "poważną serią kroków" wobec Rosji. Co gorsza, agencja Reuters poinformowała, że wiele chińskich banków zadeklarowało ograniczenie kredytów dla sektorów o nadmiarze zdolności produkcyjnych, takich jak sektor stalowy, budownictwa okrętowego i cementu, nawet o 20%.
· Także sentyment "risk-on" wyparował z rynków i obecnie obserwujemy wzrost zainteresowania "bezpiecznymi aktywami", co w dzisiejszych czasach oznacza umocnienie USD. Dolar amerykański umocnił się wobec wszystkich walut, których notowania śledzimy, zarówno walut G10, jak i EM, w wyjątkiem "bezpiecznej przystani" - JPY, która zyskała około 1% w stosunku do dolara. Co dziwne, inne "bezpieczne przystanie" nie skorzystały zbyt dużo; wzrósł kurs pary USD/CHF i nieco spadły notowania złota. Spodziewałem się zobaczyć tego typu zmiany. W obecnej sytuacji geopolitycznej i gospodarczej takie ruchy mają sens. Moim zdaniem rynek zdominuje nastawienie "risk-off", a waluta najsilniejszej potęgi militarnej na świecie - USD -stanie się najlepszą "bezpieczną przystanią". Waluty o wysokim współczynniku beta (SEK, NOK, oraz AUD) wydają się być szczególnie podatne na obecne zmiany, podczas gdy JPY może być ich głównym beneficjentem. CHF może wzrosnąć tylko do tego stopnia, do którego umocni się euro, a euro prawdopodobnie nie wzrośnie zbyt dużo (patrz następny akapit).
· Kurs EUR/USD spadł w wyniku uwag prezydenta EBC Draghiego, który wydaje się być coraz bardziej zaniepokojony poziomem wspólnej waluty. Przemawiając w Wiedniu, powiedział, że siła waluty "staje się coraz bardziej istotna w ocenie stabilności cen [EBC]". Szef EBC twierdzi, że "forward guidance" EBC spowoduje spadek realnych stóp procentowych, prawdopodobnie poprzez zwiększenie oczekiwań inflacyjnych. Sytuacja ta zmniejszy lukę między realnymi stopami procentowymi w strefie euro i poza nią, a tym samym osłabi kurs euro. Członek Zarządu EBC Coeure zasugerował, że EBC zdecyduje się na łagodzenie polityki, jeżeli realne stopy procentowe pozostaną na obecnym poziomie. Być może Draghi obawia się, że rynek nie zrozumiał sugestii na zeszłotygodniowej konferencji prasowej EBC, gdy szef EBC wspomniał, że kurs jest "bardzo ważny dla wzrostu gospodarczego i stabilności cen", szczególnie w tym przypadku, ponieważ wysoki kurs euro wywiera zniżkową presję na ceny. Przy takiej "werbalnej interwencji", spodziewam się, że kurs EUR/USD nie zdoła przełamać poziomu 1,40 i będzie oscylował na nieco niższym pułapie, zwłaszcza w świetle nasilenia kryzysu w Europie Wschodniej.
· Kalendarz ekonomiczny podczas europejskiej sesji jest stosunkowo pusty. Prognozy zakładają, że deficyt handlowy Wielkiej Brytanii zwiększy się do 2,2 mld GBP w styczniu z 1,0 mld GBP w grudniu. Wydany zostanie też ostateczny wskaźnik CPI dla Niemiec za luty.
· W USA, indeks cen dóbr produkcyjnych (PPI), z wyłączeniem żywności i energii wg prognoz spowolni do +0,1% w ujęciu miesięcznym w lutym z +0,2% m/m w styczniu. Spowoduje to jednak wzrost rocznego odczytu do +1,4% z +1,3%. Wstępny wskaźnik zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan za marzec nieznacznie wzrośnie do 82,0 z 81,6.
· Na piątek zaplanowano dwa przemówienia reprezentantów Riksbanku, gubernatora i zastępcy gubernatora.
Rynek
• Kurs EUR/USD spadł po tym jak prezes EBC Mario Draghi powiedział, że Bank Centralny monitoruje zyski euro z uwagi na ryzyko deflacji. Kurs eurodolara ponownie oscyluje w obrębie kanału, próbując przełamać jego górne ograniczenie i po raz kolejny znajduje się poniżej grudniowych maksimów na poziomie 1,3893 (R1). MACD ponownie leży poniżej swojej linii sygnału. Ponadto można zidentyfikować negatywną dywergencję pomiędzy naszym wskaźnikiem trendu a kursem. Dlatego też możemy spodziewać się dalszych spadków, być może naruszenia poziomu wsparcia 1,3810 (S1). Niemniej jednak, nadal mamy do czynienia ze strukturą wyższych maksimów i wyższych minimów, a ponieważ kurs oscyluje w obrębie kanału zwyżkowego, obecny spadek uważam za falę korekcyjną.
• Wsparcie: 1,3810 (S1), 1,3770 (S2), 1,3715 (S3)
• Opór: 1,3893 (R1), 1,3965 (R2), 1,4000 (R3)
• Kurs EUR/JPY gwałtownie spadł z uwagi na wzrost napięcia na Ukrainie. Para z powrotem znajduje się poniżej bariery 141,25, ale spadek został zahamowany na poziomie 61,8% zniesienia kanału zwyżkowego z okresu 3 - 7 marca i 200-okresowej średniej kroczącej. W chwili obecnej przyjmuję neutralne stanowisko.
• Obecnie kurs oscyluje powyżej niebieskiej linii trendu i aby zmienić perspektywę w ujęciu krótkookresowym na negatywną, potrzebny jest spadek kursu poniżej minimum na poziomie 139,15 (S1).
• Wsparcie: 139,15 (S1), 137,55 (S2), 136,20 (S3)
• Opór: 141,25 (R1), 142,35 (R2), 143,80 (R3)
• Kurs GBP/USD gwałtownie spadł po tym, jak nie zdołał przełamać oporu na poziomie 1,6700 (R1). Para z powrotem znajduje się w pobliżu bariery wsparcia na poziomie 11,6600 (S1), która pokrywa się z poziomem zniesienia 38,2% kanału zwyżkowego z okresu 5 - 17 lutego i 200-okresowej średniej kroczącej. Spadek poniżej 1,6600 (S1) może przedłużyć korektę w kierunku poziomu zniesienia 50%, w okolice poziomu wsparcia 1,6520 (S2). Ogólnie rzecz biorąc, tak długo, jak kurs znajduje się powyżej długookresowego trendu wzrostowego (jasnoniebieska linia), uważam, że główny trend zwyżkowy pozostaje w stanie nienaruszonym. Jednak, aby potwierdzić wznowienie większego trendu wzrostowego, potrzebne jest zdecydowane przełamanie powyżej maksimum na poziomie 1,6820 (R3).
• Wsparcie: 1,6600 (S1), 1,6520 (S2), 1,6465 (S3)
• Opór: 1,6700 (R1), 1,6760 (R2), 1,6820 (R3)
Złoto
• Notowania złota znalazły się w fazie konsolidacji, oscylując poniżej poziomu oporu 1375 (R1). Wyraźne zamknięcie powyżej tej przeszkody może spowodować ruch w kierunku kolejnej bariery na 1395 (R2). Niemniej jednak, ponieważ RSI opuścił swoje terytorium wykupienia, przed kolejenym zwycięstwem posiadaczy pozycji długich, nie można wykluczyć dalszej konsolidacji lub korekty. Na wykresie dziennym, kurs metalu szlachetnego znajduje wsparcie na 200-dniowej średniej kroczącej, zwiększając szanse na dalszą zwyżkę.
• Wsparcie: 1360 (S1), 1354 (S2), 1332 (S3)
• Opór: 1375 (R1), 1395 (R2), 1415 (R3)
Ropa naftowa
• Kurs WTI oscyluje w wąskim zakresie wahań, w pobliżu wsparcia na poziomie 98,00 (S1), poziomu zniesienia 50% kanału zwyżkowego z okresu 9 stycznia - 3 marca i 161,8% rozszerzenia szerokości formacji Fialure Swing, o której wspominaliśmy w poprzednich komentarzach. Wyraźny spadek poniżej tego obszaru wsparcia skieruje WTI w okolice poziomu 61,8% zniesienia kanału wzrostowego z okresu 9 stycznia - 3 marca, który zbiega się z 200% rozszerzeniem szerokości formacji, w pobliżu wsparcia 96,50 (S2). RSI opuścił swoje terytorium wyprzedania, natomiast MACD, choć na minusie, przeciął powyżej swojej linii sygnału. W rezultacie, przed kolejnym zwycięstwem niedźwiedzi znowu możliwa jest zwyżkowa fala korekcyjna.
• Wsparcie: 98,00 (S1), 96,50 (S2), 95,00 (S3)
• Opór: 100,75 (R1), 103,25 (R2), 105,00 (R3)
Marshall Gittler