- Notowania Nike utknęły w trendzie spadkowym
- Światowy gigant odzieży sportowej planuje wprowadzić plan naprawczy
- Olimpiada szansą na promocję nowych produktów
- Sprawdź naszą wyjątkową promocję na narzędzie Investing Pro dostępną w tym miejscu
Nike to globalna marka odzieżowa, której nie trzeba bliżej przedstawiać. Wystarczy przytoczyć statystyki, które mówią, że spółka odpowiada za 1/3 światowej produkcji odzieży sportowej, a w przypadku butów typu sneakers jest to już około połowa. Pomimo tak imponujących liczb ostatnich lat nie można uznać za udanych, co doskonale obrazuje kurs akcji, który utrzymuje się w ramach trendu spadkowego. Kombinacja braku innowacji, napierającej konkurencji oraz wyzwań natury makroekonomicznej doprowadziły do tego, że zarząd giganta odzieżowego ma zamiar przejść do kontrofensywy i wprowadzić szeroko zakrojoną restrukturyzację. W krótkim terminie czasowym jednak publikowane dzisiaj wyniki będą miały istotny wpływ na ewentualne wybicie z lokalnej konsolidacji.
Czy Nike uda się restrukturyzacja?
Identyfikacja problemów to pierwszy krok do tego, aby wprowadzić w życie skuteczny plan naprawczy. Rozpoznawalna globalna marka to doskonały fundament, na którym można opierać strategię dalszego rozwoju, co zarząd planuje wykorzystać poprzez zbliżające się igrzyska olimpijskie, które są doskonałą okazją do zwiększenia nakładów na reklamę oraz promocję nowych, innowacyjnych produktów. Należy zwrócić uwagę, że w ten sam sposób, lecz w nieco mniejszej skali globalnej oddziałuje zaangażowanie spółki w NBA oraz Mistrzostwa Europy, gdzie produkują koszulki dla m.in. Francji, Anglii oraz Portugalii. Zmianie mają ulec również relacje z detalistami, które w ostatnich latach były sukcesywnie ograniczanie na rzecz własnych kanałów sprzedaży. Powrót do wcześniejszego modelu i rezygnacja z nierentownych kanałów, ma w założeniu zredukować koszty o co najmniej 2 mld dolarów rocznie.
Według doniesień płynących ze spółki wprowadzone zmiany mają przynieść realny i wymierny efekt dopiero w drugiej połowie 2025 roku fiskalnego, dlatego też prognozy przychodów, zysku oraz sprzedaży na ten okres będą miały niezwykle istotne znaczenie dla inwestorów, którzy oczekują efektów.
Wyniki Nike w cieniu długofalowych planów naprawczych
Pomimo że zbliżające się odczyty wyników kwartalnych Nike zostały nieco zdominowane przez bardziej długoterminowe plany spółki, tak jednak pozostają one istotne w perspektywie ruchów cenowych akcji na przestrzeni kolejnych dni/tygodni. Konsensus rynkowy prezentuje się następująco:
Rysunek 1. Prognozy wyników kwartalnych Nike, źródło: InvestingPro
Biorąc pod uwagę doświadczenia z ostatniej publikacji wyników, kiedy to kurs akcji spadł pomimo zysków netto oraz przychodów powyżej konsensusu, należy je analizować całościowo uwzględniając również prognozy na kolejne kwartały.
Generalnie od strony finansowej spółka w dalszym ciągu wygląda solidnie co potwierdzają m.in. konsekwentnie rosnące przychody i konsekwentnie notowany zysk netto.
Rysunek 2. Zysk netto oraz przychody Nike, źródło: InvestingPro
Wyniki dadzą impuls wybicia z konsolidacji?
Od marca tego roku po wcześniejszej fali spadkowej notowania Nike poruszają się w ramach trendu bocznego w granicach 98-89 dolarów za akcję. Aktualnie strona popytowa wyraźnie naciska na górne ograniczenie i ewentualne lepsze dane kwartalne od prognoz byłyby idealnym impulsem dla wybicia w kierunku północnym.
Rysunek 3. Analiza techniczna Nike
W przypadku realizacji scenariusza wzrostowego kolejnym celem dla kupujących jest okolica 105 dolarów za akcję, gdzie wypada lokalny poziom oporu. Scenariusz analogiczny zakłada zejście poniżej 90 dolarów za akcję, co otwiera drogę do ataku na minima z zeszłego roku.