🔥 Akcje premium wybrane przez AI w usłudze InvestingPro Teraz nawet 50% taniejSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Nie tylko Fed winny spadkom

Opublikowano 21.06.2012, 18:18
IMI
-
DU
-
BOSSA
-

Dzisiejsza sesja z góry zapowiadała się pod znakiem trawienia wczorajszej decyzji Federalnego Komitetu Otwartego Rynku odnośnie dalszego kształtu polityki monetarnej za oceanem. W znacznej mierze tak właśnie było, inwestorzy jednak dostali dodatkowe bodźce w postaci całej serii danych, z których w znacznej mierze wyłaniał się negatywny obraz.
Zgodnie z zasadą „kupowania plotek i sprzedaży faktów”, dzisiaj indeksom należały się spadki. Ben Bernanke niczym bowiem nie zaskoczył – „zatańczył twista”, jak każdy tego oczekiwał, a na odchodne zapowiedział możliwość dalszej stymulacji, gdyby obraz gospodarki się pogorszył. Przedłużona została więc Operacja Twist, a prognozy tegorocznego wzrostu obniżone z przedziału 2,4-2,9% szacowanego w kwietniu do 1,9-2,4%. Amerykanie początkowo nie wiedzieli jak podejść do tej decyzji i indeks S&P500 zamknął się wczoraj na takim samym poziomie jaki był obserwowany przed ogłoszeniem decyzji.
W nocy nastroje nieco się posuły, a dogodną przyczyną okazał się wstępny odczyt indeksu PMI dla Chin, który już ósmy miesiąc z rzędu przebywa pod newralgiczną barierą 50 pkt. Tym razem spadł z 48,4 pkt w maju do 48,1 pkt obecnie. Z goła pozytywną wiadomością nie był również sceptycyzm kanclerz Angeli Merkel wobec pomysłu promowanego przez Mario Montiego oraz Mariano Rajoy’a, by fundusze EFSF oraz ESM mogły skupować włoskie i hiszpańskie obligacje na rynku wtórnym. Negatywny sentyment doprowadził do spadkowego początku sesji. Inwestorzy nie chcieli pozytywnie reagować na niezłe dane z Francji, gdzie wstępne odczyty PMI były lepsze od oczekiwań. Gdy później światło dzienne ujrzały gorsze dane z Niemiec, to wydawało się, że handel jest już ustawiony i spadki będą utrzymywały się do końca dnia. Otóż wcale tak nie było.
Byki nie zamierzały poddawać się bez walki i próbowały wykorzystać każdą informacją do odbicia. Wygodnym pretekstem okazała się aukcja hiszpańskich obligacji. Sprzedano papiery za zaledwie 2,2 mld euro, czyli kwotę niewielką w porównaniu do potrzeb Madrytu. Znaczny popyt na obligacje sprawił jednak, że indeksy tchnęły lekkim optymizm. Gdy na rynku wtórnym oprocentowanie hiszpańskich obligacji zaczęło już wyraźnie spadać, to główne europejskie indeksy zgodnie zameldowały się powyżej poziomu wczorajszego zamknięcia i w takim stanie czekały na dane zza Atlantyku oraz otwarcie parkietu na Wall Street.
Dane z USA prezentowały nienajlepszy obraz sytuacji. Co prawda cotygodniowa ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych tylko niewiele przekroczyła oczekiwania, a indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board nawet zaskoczył pozytywnie, ale inwestorzy wiedzą, że ten drugi wskaźnik tak naprawdę ma znikomą wartość prognostyczną. Z goła istotniejszy odczyt obrazujący koniunkturę w rejonie Pensylwanii, New Jersey i Delaware zaskoczył wyraźnie negatywnie. Mowa o indeksie Fed z Filadelfii, który zanurkował do poziomu -16,6 wobec oczekiwań wzrostu z -5,8 do 0. W konsekwencji WIG20 odpadł od poziomu 2250 pkt i zakończył dzień spadkiem o 0,7%. Było to gorsze zachowanie niż na Zachodzie, ciążyły bowiem spółki surowcowe. W spektrum średniaków negatywnie wyróżniał się Polimex-Mostostal, którego walory traciły aż 16%. Spółka miała być prymusem z powodu kontraktów energetycznych, jak widać inwestorzy wydają się temu przeczyć.
Imię i nazwisko autora: Łukasz Bugaj
e-mail: l.bugaj@bossa.pl

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.