Ataki terrorystyczne w Brukseli w dniu wczorajszym przyczyniły się do istotnego pogorszenie nastrojów rynkowych, w szczególności na rynkach akcji i na rynków surowców. Obserwowany był popyt na bezpieczne aktywa (obligacje) czy waluty, takie jak CHF, JPY czy też USD. W ciągu dnia sentyment stopniowo ulegał poprawie czemu sprzyjały generalnie pozytywne dane z Europy i USA. Kwestia wstępnych odczytów wskaźników PMI z Europy była poruszana we wczorajszym raporcie, więc dzisiaj warto wspomnieć o publikacjach z gospodarki amerykańskiej. Indeks PMI dla sektora przemysłowego wyliczany przez Markit wzrósł w marcu do 51,4 pkt. z 51,3 pkt., natomiast bardzo pozytywnie zaskoczył odczyt indeksu Richmond Fed, który nieoczekiwanie wzrósł aż do 22 pkt. z -4 pkt. w poprzednim miesiącu. Dobre marcowe odczyty indeksu Fed z Filadelfii (wzrost do 12,4 pkt. z -2,8 pkt.) i wskaźnika NY Empire State ( wzrost do 0,62 pkt. z -16,64 pkt) w zestawieniu z indeksem Richmond Fed wskazują na możliwe odbicie w sektorze przemysłowym, co powinno zostać potwierdzone przez wyższy odczyt wskaźnika ISM dla przemysłu, który poznamy już w przyszłym tygodniu. Ponadto po dość jastrzębich wypowiedziach członków FOMC z początku tego tygodnia, w dość pozytywnym tonie wypowiadał się także w dniu wczorajszym Evans, który jest uznawany za gołębia. Zdaniem szefa oddziału Fed w Chicago fundamenty dla gospodarki amerykańskiej są ‘dość dobre’ a dwie podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku w jego opinii wydają się całkiem realne. Dolar pozytywnie zareagował na lepsze dane, a także zmianę nastawienia Evansa co do kontynuacji procesu normalizacji polityki pieniężnej w USA. W dzisiejszym kalendarium widnieją tylko dane z amerykańskiego rynku nieruchomości dotyczące sprzedaży nowych domów. Eurodolar handlowany jest nieco poniżej poziomu 1,1200 na chwilę obecną.
Nasza krajowa waluta pozostaje dość stabilna pomimo ostatnich wydarzeń w Europie, a także wczorajszej decyzji banku centralnego Węgier o nieoczekiwanej obniżce stóp procentowych i wprowadzeniu ujemnej stopy depozytowej. Większość członków RPP sygnalizuje jednak utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie w 2016 roku pomimo decyzji banku Węgier. Wydaje się, że takie podejście będzie stanowiło bazowy scenariusz na ten rok. Na chwilę obecną nie zachodzi również konieczność wprowadzania niestandardowych działań w polityce pieniężnej. Widoczne nieco lepsze nastroje na początku środowej sesji a także dane GUS wskazujące na stabilizację stopy bezrobocia zarejestrowanego w lutym na poziomie 10,3% powinny sprzyjać złotemu w szczególności względem euro czy funta, któremu ciąży ryzyko Brexitu.
Na eurodolarze w dalszym ciągu realizowana jest korekta spadkowa, która swoim zasięgiem zeszła już poniżej poziomu 1,1200. Jeśli notowaniom uda się zejść poniżej poziomu 1,1178 wynikającego ze zrównania się w 100% obecnej fali spadkowej z maksymalną korektą spadkową w całym ruchu wzrostowym z poziomu 1,0821, to z technicznego punktu widzenia para otworzy sobie drogę do powrotu w okolice 38,2% zniesienia całości wspomnianego impulsu wzrostowego, które wyznacza geometryczny poziom na 1,1143. Najbliższy opór stanowi szczyt z 17.III.2016 r. na poziomie 1,1342.
Złoty sukcesywnie zyskuje na wartości względem europejskiej waluty. Notowania eurozłotego z dnia na dzień znajdują się na nieco niższych poziomach cenowych, poniżej 50-, 100- i 200- okresowej średniej EMA na wykresie dziennym a także zgodnie z japońską techniką inwestycyjną poniżej chmury ichimoku oraz linii tenkan i kijun. Techniczny obraz rynku wskazuje na możliwość testu poziomu 4,25 i powolnego osuwania się w kierunku geometrycznej strefy wsparcia w okolicy 4,2384-4,2455, gdzie przebiega projekcja 161,8% całości impulsu spadkowego z poziomu 4,5115 na 4,3730 oraz 50% zniesienie całości fali wzrostowej kształtującej się od 21 kwietnia 2016 roku.